Objawił się jako wielki talent. Czuwa nad nim prywatny anioł stróż

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Robert Miśkowiakiem z chrześniakiem Jakubem
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Robert Miśkowiakiem z chrześniakiem Jakubem
zdjęcie autora artykułu

16-letni Jakub Miśkowiak zaszokował żużlowe środowisko. Odjechał pierwszy poważny sezon i już zdążył zaprezentować obserwatorom nieprzeciętne umiejętności. Co ważne, młody zawodnik twardo stąpa po ziemi.

Jakub Miśkowiak pokazywał się zarówno w lidze w barwach Orła Łódź, jak i w zawodach młodzieżowych. Potrafił pokonać znacznie bardziej doświadczonych rywali. Zdarzyło mu się na torze wyprzedzić Kacpra Worynę, który zanotował świetny sezon. - Ja przede wszystkim cieszę się, że mogłem pojechać w tak wielu imprezach. Poznałem masę nowych torów, co dla mnie jest bardzo istotne. Dopiero zbieram doświadczenie - skromnie przyznał junior.

Wielką pomoc żużlowiec otrzymuje od Roberta Miśkowiaka, którego jest chrześniakiem. - To wsparcie jest nieocenione. Jest ze mną na wszystkich treningach i zawodach. Po każdym starcie analizujemy, co zrobiłem źle i co powinienem poprawić. To sprawia, że robię postępy. Robert to mój sportowy anioł stróż - dodał utalentowany młodzieżowiec.

Mimo bardzo dobrych jak na tak niedoświadczonego jeźdźca wyników w ubiegłym roku, Jakub Miśkowiak ostrożnie podchodzi do nowych rozgrywek. - Nie mam wygórowanych założeń. Chciałbym spokojnie zaliczyć jak najwięcej zawodów. Ciągle się uczę i tylko regularność startowa może dać mi korzyści. Dzięki niej mam szansę stać się naprawdę dobrym zawodnikiem - zakończył.

Obok Wiktora Lamparta i Karola Żupińskiego, to właśnie Miśkowiak jest postrzegany jako największy talent wśród najmłodszych polskich żużlowców. Już na początku kariery widać jednak ogromną różnicę w mentalności i podejściu Żupińskiego i Miśkowiaka, a Lamparta. Dwaj pierwsi stawiają na rozwój i spokojnie pracują, podczas gdy sterowany przez brata były zawodnik Stali Rzeszów wyróżnia się buńczucznymi wypowiedziami na różne tematy. Taka postawa w przyszłości może przysporzyć mu wielu problemów.

ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja

Źródło artykułu:
Któryz tych zawodników w przyszłości zrobi największą karierę?
Jakub Miśkowiak
Karol Żupiński
Wiktor Lampart
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (25)
avatar
Forest
21.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tu sie zgodzic nie mozna. Witek rzeczywiscie kilka razy mial pretensje, ale czy nie uzasadnione? Do juniorow mial raz, jak przywiezli lacznie 2 albo 3 punkty, ale domagali sie kasy jak zawodowc Czytaj całość
avatar
Forest
20.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem starszy niedzwiedz bardziej ma na uwadze dobro mlodego misia od swojego, niz stary kocur kociaka. Robert zna swoje mozliwosci, moze jeszcze pojezdzic na poziomie co najmniej przyzw Czytaj całość
avatar
olsen
20.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kwestią czasu jest przejście Żupińskiego do Falubazu,Jabłuszko już oto zadba.  
avatar
El Bano
20.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
obecnie na horyzoncie widac tylko 3 zawodnikow miskowiak, lampart, zupinski reszta co ma licencje w ich wieku to raczej ciekawostka zuzlowa nic zuzlowiec.  
Gerhard von Thorn
20.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kazdy mlody chlopak ktory probuje tego niebezpiecznego sportu powinien miec swojego "Aniola strusia".By wiedziec czy to sport dla niego i pozniej by w pore sie wycofac.Zdrowia i powodzenia.