Koszmarny upadek i życiowa tragedia. Zawodnik Polonii nigdy nie miał łatwo

Kariera Damiana Adamczaka nie jest usłana różami. Żużlowiec wkrótce po uzyskaniu licencji zaliczył fatalny upadek podczas zawodów młodzieżowych. Wcześnie stracił także ojca, co z pewnością nie pozostało bez wpływu na jego psychikę.

Michał Konarski
Michał Konarski
Damian Adamczak WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Damian Adamczak

W 2008 roku podczas zawodów Pomorskiej Ligi Młodzieżowej 17-letni wówczas Damian Adamczak na wyjściu z pierwszego łuku sczepił się motocyklem z rywalem z Grudziądza i z całym impetem uderzył w bandę, odbijając się od niej na kilka metrów. Wielu kibiców zamarło, myśląc że ten upadek mógł się dla zawodnika skończyć tragicznie. Na szczęście, junior wyszedł z tego "tylko" ze złamaną ręką.

W barwach Polonii podczas zawodów ligowych Adamczak nie prezentował się zbyt udanie. Mówiło się, że ma potencjał, ale z jakichś powodów nie jest w stanie pokazać tego we właściwym momencie. Obserwatorzy nie wróżyli mu długiej kariery. Dodatkowo w 2011 niespodziewanie zmarł jego ojciec, również były zawodnik bydgoskiego klubu.

W kolejnym roku zmienił barwy klubowe i jeździł w Orle Łódź. Zaskoczył wówczas żużlowe środowisko, będąc w wielu spotkaniach silnym punktem drużyny. Udowodnił, że opinie na temat jego dużego potencjału nie były przesadzone. Startował później także w Gnieźnie, czy w Rzeszowie - raczej ze słabym skutkiem. Przed sezonem 2016 postanowił wrócić do macierzystego klubu, wpisując się w wizję Władysława Golloba, zakładającą drużynę złożoną z wychowanków.

Zarówno w 2016, jak i 2017 roku Adamczak miewał duże wahania formy. Trudno nie zauważyć, że 26-letni zawodnik wiele pozycji traci na dystansie. To bardzo go frustruje i budzi negatywne emocje, którym dał upust choćby po meczu z Grupą Azoty Unią Tarnów, wcale nie najgorszym w jego wykonaniu. Mówił wówczas, że tylko w Bydgoszczy może znaleźć angaż. - Albo zostanę, albo koniec kariery mnie chyba czeka... Kto będzie mnie chciał po takim sezonie? Tak słabo jeszcze nie jeździłem - ocenił.

Wydaje się, że zawodnik Polonii może być naprawdę solidnym punktem drużyny, zwłaszcza w II lidze. Problem leży w sprzęcie i nieco zbyt emocjonalnym podejściu do startów. Jeśli uda mu się uporządkować te kwestie, jest w stanie być nawet jednym z liderów zespołu.

ZOBACZ WIDEO: Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy uważasz, że Adamczak będzie czołowym zawodnikiem Polonii w sezonie 2018?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×