W tym artykule dowiesz się o:
Być może przeciwko pilanom pojedzie także jego ojciec - Henrik. - Rozmawiałem z trenerem Zdzisławem Ruteckim na ten temat i nie wykluczył takiej możliwości. Oczywiście ostatnie słowo należy do szkoleniowca. To strasznie ambitny facet, któremu marzą się wyłącznie sukcesy. Ale właśnie tak do swojego zawodu podchodzą profesjonaliści. Ogromnie się cieszę, że wreszcie mamy w swoim klubie fachowca pełną gębą. W Pile musimy wygrać i zostać jedynym zespołem w rozgrywkach, który będzie miał na swoim koncie trzy zwycięstwa - powiedział Witold Skrzydlewski dla Expressu Ilustrowanego.