Brytyjski promotor wściekły na Polaków. Blokują Kildemanda

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jarek Pabijan /
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan /
zdjęcie autora artykułu

Alun Rossiter nie ukrywa, że jest przeciwnikiem nowych przepisów wprowadzonych przez PGE Ekstraligę. Chodzi o ograniczenie startów zawodników z najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

W nowym Regulaminie Przynależności Klubowej oficjalnie wprowadzono zapis o ograniczeniu startów zawodników zespołów PGE Ekstraligi. Żużlowcy będą mogli występować maksymalnie w trzech ligach.

- Mówiąc szczerze, nie mamy problemów z Duńczykami czy Szwedami. Tylko Polacy robią to, co chcą. Z racji tego, że mają najwięcej pieniędzy, to myślą, że mogą wszystkimi rolować. Przez to my mamy problem. To trudna sytuacja - skomentował w rozmowie ze Swindon Advertiser Alun Rossiter.

Nowe przepisy w PGE Ekstralidze blokują między innymi Petera Kildemanda, którego w swoim składzie widzieliby włodarze Swindon Robins. - Moglibyśmy korzystać z usług Petera, ale najpierw musi on zadecydować, gdzie chce się ścigać. Kildemand oprócz startów w Danii i Polsce, musi teraz wybrać między ligą szwedzką a brytyjską. Gdyby nie było takich przepisów, jestem pewny, że Peter zdecydowałby się na powrót do Elite League. Ściągnięcie takiego zawodnika jak Peter byłoby świetną sprawą dla brytyjskiego żużla. Niestety, z powodu Polaków, musi się ograniczyć do zaledwie trzech lig, co w mojej opinii jest złym rozwiązaniem - dodał menedżer Rudzików.

ZOBACZ WIDEO Legia - Real. Michał Pazdan, koszmar Cristiano Ronaldo powrócił

Źródło artykułu:
Oprócz duńskiej i polskiej, na starty w której lidze powinien zdecydować się Kildemand?
Szwedzka Elitserien
Brytyjska Elite League
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
Hessus
4.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Angole rąbali nas kilkadziesiąt lat uważając to za normę więc nie ma się co przejmować ich płaczem. Role się odwróciły i nikt nie zaprzeczy, że teraz to Polska nadaje ton w tym sporcie.  
avatar
Lubelski Motor
4.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Rossiter to pan nie wiedzial ze speedway nie dla biedakow,dosyc bujania sie na dupie Polakow.czas zejść na ziemie to nasza liga utrzymuje ten caly cyrk.Gdyby nie jazda w naszej lidze to g Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
3.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zadość uczynienie Angolom za mistrzostwa europy,Zawsze można coś znaleźć Kijma dwa końce.  
avatar
zulew
3.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ostrożnie, bo w Polsce sypią karami nawet dla zawodników (mogą być działacze), którzy nie zdążyli usiąść na motocyklu - vide Hansen w Pile.  
avatar
yes
3.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Brytyjski promotor wściekły na Polaków" - dobrze, że nie ma odpowiedzialności zbiorowej ;)