Szantaż Lejonen Gislaved powiódł się. Kontrowersyjny przepis w Elitserien
W trakcie wtorkowego spotkania ESS, stowarzyszenia zrzeszającego kluby rywalizujące w Elitserien, z funkcji przewodniczącego zrezygnował Dan-Ake Moberg. Szwed łączył tę funkcję z pracą w Indianernie Kumla. Biorąc pod uwagę problemy finansowe tego klubu, jego rezygnacja jest uzasadniona.
Po przegłosowaniu wtorkowych zmian, ESS stara się jednak mówić jednym głosem.
- Wygrała demokracja. Zmiany zostały przegłosowane większością głosów - powiedział na łamach "Vetlanda Posten" Mikael Wirebrand, dyrektor sportowy Elit Vetlandy, który wcześniej krytykował pomysł kolegów z Gislaved.
Nieoficjalnie wiadomo jednak, że kluby zawarły ustne porozumienie, iż w miarę możliwości będą wystawiać do rywalizacji składy, w których będzie trzech Szwedów. Nowy zapis w regulaminie ma im pomóc w przypadku kontuzji szwedzkiego żużlowca. Drużyny nie będą musiały trzymać na rezerwie dodatkowego Szweda, gdyż będą mogły go zastąpić zawodnikiem zagranicznym.
- To dobra nowina i cieszę się z takiego ustalenia. Wszystkie kluby były zgodne co do tego i podaliśmy sobie ręce - dodał Wirebrand.
Ustalenie nowego regulaminu Elitserien na sezon 2017 sprawi, że kluby będą mogły zająć się kontraktowaniem zawodników. Do tej pory umowy podpisało kilku zawodników zagranicznych, zaś szwedzcy żużlowcy wstrzymywali się z decyzjami w oczekiwaniu na nowe przepisy. - Sytuacja, w której tak późno ustalamy regulamin, nie jest dobra. Decyzje odnośnie sezonu 2018 muszą zostać podjęte dużo wcześniej, najlepiej w połowie roku, aby sytuacja się nie powtórzyła - stwierdził Wirebrand.
opracował ŁK
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.