Żużlowcy grali w piłkę nożną i ćwiczyli kalistenikę
Wieczorny trening żużlowej reprezentacji Polski w Szklarskiej Porębie upłynął pod znakiem gry w piłkę nożną i ćwiczeń kalistenicznych. We wtorek żużlowcy udadzą się na stok do pobliskiego Harrachova.
Żużlowa reprezentacja Polski podczas zgrupowania trenuje pod okiem Mariusza Cieślińskiego, wybitnego fachowca w kwestii przygotowania ogólnego. Ćwiczeniom swoich podopiecznych bacznie przyglądają się także trenerzy Marek Cieślak i Rafał Dobrucki. - Na początek zająć zrobiliśmy trochę zabawy z piłką. Graliśmy interwałowo, bo zawodnicy na boisku zmieniali się co dwie minuty. Było więc szybkie tempo gry. W formie zabawy zrobiliśmy ćwiczenia interwałowe. Było to atrakcyjne dla chłopaków, a dla mnie zadowalające, że było tempo, o które mi chodziło przy tych ćwiczeniach - ocenia Mariusz Cieśliński.
Po grze w piłkę nożną żużlowcy kilkadziesiąt minut wykonywali różne ćwiczenia. - Na koniec treningu zrobiliśmy kalistenikę. Pracowaliśmy nad siłą, uruchomiliśmy mięśnie głębokie. Widzę, że chłopaki będą musieli jeszcze popracować nad pewnymi elementami. Dostaną zalecenia, bo tego nie da się zrobić na obozie, ale trzeba wypracować indywidualnie czy też na treningach w swoich klubach - zaznacza Cieśliński.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>