Paweł Jąder: Unia nie ma słabych punktów
- Nie wiem co jeszcze trzeba by dołożyć do tej drużyny, by móc nazywać ją dream teamem - stwierdził Paweł Jąder. Były menedżer Fogo Unii uważa, że Byki będą wygrywać także na torach rywali.
Po tym, jak Fogo Unia wypożyczyła do niższej ligi Damiana Balińskiego, skład wicemistrzów Polski liczy sześciu seniorów. To, który z nich będzie rezerwowym pozostaje obecnie dużą niewiadomą. - Mam osobiście nadzieję, że będzie decydowała o wszystkim tylko i wyłącznie dyspozycja na torze. Nie ukrywam, że trzymam kciuki za Tobiasza Musielaka, który wchodzi właśnie w wiek seniora. To jeden z najbardziej utalentowanych żużlowców młodego pokolenia i liczę, że będzie miał w Lesznie szansę do dalszego rozwoju. Wydaje się, że Unia może nie mieć słabych punktów i pojawi się kłopot, jeśli wszyscy będą w wysokiej formie. Wtedy ktoś dobry będzie musiał siedzieć na trybunach - zaznaczył były menedżer Fogo Unii.
Paweł Jąder, którego zastąpił w połowie ubiegłego sezonu Adam Skórnicki, przyznaje, że jego współpraca z leszczyńskim klubem została już zakończona. - Spędziłem w parku maszyn 27 lat mojego życia. Teraz poświęcę czas sobie i bliskim, a na trybunach będę gościć w roli kibica. Jestem przekonany, że zobaczymy wiele znakomitych widowisk, chociaż mówiąc szczerze, nie chciałbym, by Unia gromiła swoich rywali. Najlepiej ogląda się żużel, gdy są emocje do ostatniego wyścigu. Mam jednak nadzieję, że każdy z meczów będzie rozstrzygany co najmniej dwoma punktami na korzyść Unii - podsumował Jąder.
Damian Baliński pojedzie przeciwko Fogo Unii
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>