Nice PLŻ: Zawodnicy nie inwestują małych pieniędzy
- Różnica między Ekstraligą a Nice Polską Ligą Żużlową nie jest taka duża, jak mogłoby się wydać - uważa Zbigniew Suchecki. Były zawodnik Betardu Sparty planuje inwestycje sprzętowe.
Były żużlowiec Betardu Sparty pieczołowicie przygotowuje się do nowego sezonu, dokonując inwestycji sprzętowych. Jak przyznaje, zakupy te nie różnią się znacząco od tych, z jakimi ma się do czynienia w Ekstralidze. - Sport żużlowy ma to do siebie, że chcąc jechać jak najlepiej zawsze trzeba inwestować. To, że poziom sportowy w Nice PLŻ jest coraz wyższy wynika też z tego, że zawodnicy nie oszczędzają na sprzęcie, bo chcą wygrywać i być tak szybcy, jak tylko się da. Są oczywiście różnice finansowe w stosunku do Ekstraligi, ale nie aż tak duże - zaznaczył.
Zbigniew Suchecki, który w pięciu meczach poprzedniego sezonu Ekstraligi uzyskał średnią biegową 1,111, ma nadzieję na znacznie większe zdobycze punktowe. - Jeśli chodzi o przygotowania sprzętowe, porobiłem drobne zmiany i liczę, że wyjdzie mi to na dobre. Jedyną niewiadomą pozostają powracające tłumki przelotowe, ale podchodzę do tego tematu spokojnie. Poczekajmy do wiosny, co będzie się działo - podsumował.
Sebastian Ułamek: Starty w Nice PLŻ nie są oznaką słabości
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>