Andrzej Zając: Oskar Bober był zdecydowany na to, by wrócić do Lublina

Oskar Bober to czwarty zawodnik, którego zakontraktował KMŻ Lublin. Prezes klubu - Andrzej Zając przyznał, że nie było ciężko namówić tego zawodnika do startów w rodzinnym mieście.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Pozyskanie Oskara Bobera było zaskoczeniem szczególnie dlatego, gdyż młody zawodnik wcześniej podpisał list intencyjny ze Speedway Wandą Instal Kraków. - Oskar Bober nie podpisał wcześniej kontraktu z innym klubem. Nie było go ciężko przekonać do powrotu do Lublina. Rozmowy były krótkie, a Oskar był zdecydowany na to, by wrócić do macierzystego klubu. Cieszymy się z tego i jesteśmy mu wdzięczni - powiedział Andrzej Zając, prezes KMŻ-u.
Od 6 stycznia kontrakty z lubelskim klubem podpisali już czterej zawodnicy. Trzech z nich to seniorzy - Ronnie Jamroży, Timo Lahti i Patryk Malitowski. - Każdy z zakontraktowanych przez nas zawodników musi być liderem drużyny. Będziemy od nich wymagać przede wszystkim równej jazdy - dodał Zając.

Lublinianie nie chcą kontraktować szerokiej kadry na 2015 rok. - Planem jest skład oszczędnościowy. Nie ma co urządzać na treningach turniejów Grand Prix o skład. Liczymy na tych zawodników, których zakontraktowaliśmy. Celem jest równa jazda i zdobywanie maksymalnej liczby punktów - zauważył sternik KMŻ-u.
Oświadczenie Speedway Wandy: Umowa była obwarowana karami

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×