Urodzony w beczce benzyny - Emil Sajfutdinow o początku swojej kariery
Emil Sajfutdinow w rozmowie z serwisem redbull.com opowiedział m.in. o swoim dzieciństwie, początkach kariery i pierwszych wrażeniach z pobytu w Polsce.
Wojciech Ogonowski
Nim Emil zaczął swoją przygodę z żużlem, kibice czarnego sportu mieli okazję oglądać w zawodach jego starszego o 8 lat brata Denisa, który obecnie już się nie ściga, tylko jest działaczem w klubie z Saławatu. Emil Sajfutdinow opowiedział o ich relacjach w dzieciństwie. - Nieustannie byliśmy w ruchu i cały czas wymyślaliśmy nowe zajęcia i turnieje. Nigdy normalnie się nie bawiliśmy, zawsze rywalizowaliśmy, organizowaliśmy zawody i mecze żużlowe na rowerach. Bo ja byłem skazany na speedway. Ojciec żartował, że urodziłem się w beczce benzyny (śmiech). Coś w tym jest, bo nigdy nawet nie przyszło mi do głowy, bym mógł robić w życiu coś innego - wspomina Indywidualny Mistrz Europy.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>