WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Żużel
  3. Troy Batchelor
  4. Troy Batchelor ofiarą Speedway Grand Prix

Troy Batchelor ofiarą Speedway Grand Prix

Troy Batchelor to kolejny przykład zawodnika, który nie był w stanie pogodzić Enea Ekstraligi ze startami w Speedway Grand Prix. Australijczyk jest raczej skazany na niższą klasę rozgrywek.
Michał Wachowski
Michał Wachowski
Dotychczasowy zawodnik Betard Sparty nie krył radości, gdy w marcu tego roku Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM) zaoferowała mu wolne miejsce w cyklu Speedway Grand Prix, zwolnione po rezygnacji Emila Sajfutdinowa. - To dla mnie wielka szansa i zrobię wszystko, by ją wykorzystać - mówił Australijczyk. Podsumowując pierwszy rok zmagań o Indywidualne Mistrzostwo Świata, Batchelor wypadł poprawnie, zajmując dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Dodatkowe starty wyraźnie odbiły się jednak na jego postawie w polskiej lidze. Liczba startów i tempo, jakie sobie narzucił okazały się zbyt duże.
We Wrocławiu nie ukrywają, że "Batch" był cieniem żużlowca z poprzednich dwóch sezonów. Początkowo liczono na to, iż Australijczyk dorówna pod względem wyników Maciejowi Janowskiemu i Taiowi Woffindenowi. Mając w składzie trzech dobrze punktujących zawodników, Betard Sparta mogłaby liczyć na coś więcej niż walkę o utrzymanie. Stało się jednak inaczej. - Nadzieje, jakie mieliśmy wobec Troya zupełnie się nie sprawdziły - przyznał z rozczarowaniem Piotr Baron. Zawodnik, który uzyskał w 2013 roku średnią biegową 2,044, zanotował druzgocący spadek do średniej 1,380.Choć jeszcze słabiej spisywał się inny senior Betard Sparty - Jurica Pavlic, to właśnie Batchelorowi podziękowano za dalszą współpracę z klubem. Australijczyka pogrążyło na dobrą sprawę jego zachowanie po turnieju Grand Prix z Cardiff. Żużlowiec - jak sam tłumaczył - zaspał na samolot i dzień później nie zjawił się na meczu ligowym w Polsce. - Nie była to jedyna przyczyna naszego rozstania, ale niewątpliwie bardzo nas wtedy zawiódł - powiedział Baron.
Zawodnik, który uzyskał w 2013 roku średnią biegową 2,044, zanotował druzgocący spadek do średniej 1,380 Zawodnik, który uzyskał w 2013 roku średnią biegową 2,044, zanotował druzgocący spadek do średniej 1,380
Troy Batchelor, przynajmniej z polskiej perspektywy, stał się ofiarą Speedway Grand Prix. Nie jest on pierwszym zawodnikiem, który po dołączeniu do cyklu BSI zaczął wypadać blado w meczach ligowych. Zrozumiał to chociażby Martin Vaculik, który odżył dopiero w momencie, gdy przestał startować w Grand Prix. W przypadku Batchelora - przynajmniej na razie - to jednak nie nastąpi. Otrzymał on bowiem stałą dziką kartę na starty w sezonie 2015. - Mam wrażenie, że dostał ją nie tyle za wyniki, co za narodowość. Zawieszony jest Darcy Ward, a przecież w Australii odbędzie się turniej w Melbourne - ocenił ekspert naszego portalu, Krzysztof Cegielski.

Batchelor wyraził chęć dalszych startów w SGP, nawet jeśli ceną będzie opuszczenie ENEA Ekstraligi. Zawodnikiem, który jeszcze rok temu cieszył się średnią biegową 2,044 obecnie interesują się kluby z Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Wiele wskazuje na to, że Australijczyk wyląduje ostatecznie w ŻKS ROW Rybnik. Prezes Krzysztof Mrozek myśli o Batchelorze, puszczając w niepamięć fakt, iż spalił się na innym stałym uczestniku Grand Prix, jakim jest Chris Harris.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy fatalne wyniki ligowe Batchelora były spowodowane dostaniem się do SGP?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
Skomentuj 38
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (38)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • zawodowiec Zgłoś komentarz
    A jaki to niby wielki problem pogodzic starty w SGP z ELiga?
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • smok Zgłoś komentarz
      "Troy Batchelor ofiarą Speedway Grand Prix" On zawsze był słaby.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • TomekLeszno Zgłoś komentarz
        Dokładnie w lesznie coś ucichł temat THJ może Batch wróci jednak wątpię aby było to możliwe
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • Draumr Zgłoś komentarz
          To nie jest jeszcze takie pewne, że wyląduje w I Lidze. Może jeszcze znajdzie się klub, który go przyjmie w E-lidze.
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • spartus79 Zgłoś komentarz
            Po części to prawda że Batch przez to że był stałym uczestnikiem Grand Prix,obniżył mocno swoje loty w ekstralidze,ale myślę że to nie był jedyny powód,bo jak się prześledzi jego
            Czytaj całość
            dotychczasową karierę a mianowicie jazdę w barwach Unii Leszno,to można zauważyć że jak maił w miarę udany sezon,to następny był mocno przeciętny i to myślę że było po części przyczyną jego nieudanego sezonu.
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • Czak Norris Zgłoś komentarz
              Czegoś nie pojmuję z tym SGP. Zawodnicy mają z EE ciężką kasę, w SGP jeżdżą za paliwo i czapkę śliwek. Mimo tego wszyscy wolą SGP, olewając EE. O co tu chodzi?
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • RECON_1 Zgłoś komentarz
                Troy w GP pojechal dosc dobrze, gorzej z liga...i tu ciekawi mnie jak poradzi sobie w nowej roli Doyle, Batchelor mial nad nim ta przewage ze jednak juz troche w elidze jezdzil i znal mniej
                Czytaj całość
                wiecej tory, a dla Doyle'a to jednak novum i latwo mu nie bedzie.
                0 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • pz0 Zgłoś komentarz
                  Troy to nie ofiara SGP. Mógł spokojnie nie przyjmować dzikusa. Sam sobie winien.
                  0 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  • Mio Zgłoś komentarz
                    Trzymam za niego kciuki, bo ma potencjał przeogromny. Ale kangury mają to do siebie, że prowadzą troszkę inny styl życia...
                    0 Odpowiedz
                    Pokaż odpowiedzi
                    • Stalissimus Zgłoś komentarz
                      Czy fatalne wyniki ligowe Batchelora były spowodowane dostaniem się do SGP? - Moim zdaniem nie. Spowodowane za to były olewaniem ligi z powodu startów w GP, natomiast sam awans? To nic
                      Czytaj całość
                      złego.
                      0 Odpowiedz
                      Pokaż odpowiedzi
                      • yes Zgłoś komentarz
                        Myślę, że jednak znajdzie pana, który będzie z niego zadowolony.
                        0 Odpowiedz
                        Pokaż odpowiedzi
                        • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
                          Nie każdemu wychodzi tak jak by sam zawodnik chciał nie pierwszy nie ostatni w takim miejscu się znalazł że nie dał sobie rady na tylu frontach jechać, Temat dwóch sezonów ostatnich
                          Czytaj całość
                          bez formy to nie tylko to zaważyło na formie zawodnika.Falubazie były inne kłopoty.dobrze że się tak skończyło mogło być gorzej,poprawka nie zjawienie się na zawodach w niedzielę świętowanie to coś też mówi i się wiąże z Falubazem,
                          0 Odpowiedz
                          Pokaż odpowiedzi
                          • dendryk Zgłoś komentarz
                            Ciekawe jak pogodzi EE z SGP Doyl ?
                            0 Odpowiedz
                            Pokaż odpowiedzi
                            Zobacz więcej komentarzy (10)
                            Krzysztof Cegielski Piotr Baron Wrocław Polska PGE Ekstraliga Betard Sparta Wrocław Żużel Troy Batchelor SGP/IMŚ
                            Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                            ×
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×
                            Rusza 3. kolejka PGE Ekstraligi. Betard Sparta - ZOOleszcz GKM na początek