Decyzja GKSŻ może pomóc Darcy'emu Wardowi
Okres transferowy rozpocznie się w tym roku dopiero 19 grudnia. Decyzja ta może pomóc toruńskiemu klubowi, który czeka w dalszym ciągu na ostateczną decyzję w sprawie Darcy'ego Warda.
Michał Wachowski
Torunianie liczą na dalszą współpracę z Australijczykiem, ale z powodu jego zawieszenia przez FIM mają związane ręce. W związku z tym, iż decyzja w sprawie Darcy'ego Warda może zapaść dopiero za kilka tygodni, ogłoszone przez Główną Komisję Sportu Żużlowego opóźnienie okresu transferowego działa na korzyść toruńskiego klubu.
Najczarniejszy scenariusz zakłada, że torunianie będą musieli szukać zastępcy dla Warda
Niepokojące w przypadku Warda jest to, że mimo upływu kolejnych tygodni, brakuje jakiegokolwiek komunikatu w jego sprawie. - Rozmawiam z Darcym praktycznie codziennie. On sam próbuje się dowiedzieć czegoś więcej i pyta osoby z FIM-u, kiedy ostateczna decyzja zostanie ogłoszona. Póki co panuje niestety cisza. Z pewnością mu to nie pomaga. Nie wie przecież czy będzie mógł startować od początku nowego sezonu, czy też wyjedzie na tor dopiero później. Niewiadomą pozostają poza tym umowy zarówno w Polsce, Anglii, jak i Szwecji. Przedłużenie okresu transferowego w naszym kraju powoduje jednak, że nawet jeśli decyzja zapadnie dopiero w styczniu, Ward będzie mógł podpisać kontrakt z naszym klubem - zakończył menedżer Aniołów.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>