Lokomotiv ma dużo armat na spotkanie z Orłem. Łotysze lubią łódzki tor

W 2013 roku liderem gości na torze w Łodzi był Kjastas Puodżuks. Wywalczył wtedy dwanaście punktów, a w zdobyciu większej ilości "oczek" przeszkodził mu defekt na starcie. W poprzednich latach wyniki wychowanka Lokomotivu nie były w mieście Włókniarzy oszałamiające, do tego dochodzą słabe w tym sezonie występy na wyjazdach. Puodżuks z pewnością będzie chciał udowodnić, że ubiegłoroczny wynik nie był przypadkowy.

Kolejną armatą w armii Nikołaja Kokina może być Andrzej Lebiediew. Najzdolniejszy żużlowiec młodego pokolenia na Łotwie dobrze wspomina swoje występy w Łodzi. Ostatni mecz był bardzo dobry w jego wykonaniu, a zdobycie przez niego jedenastu punktów z dwoma bonusami wydatnie przyczyniło się do wygranej gości. Znakomite wyniki w Łodzi osiągał także Joonas Kylmaekorpi. Szczególnie z pewnością łódzcy kibice pamiętają 2011 rok i jego czternaście punktów z bonusem. Gospodarze wydarli wtedy zwycięstwo w ostatnim biegu.

Łotysze z pewnością liczą także na dobrą postawę Rorego Schleina. Australijczyk był w poprzednim roku zawodnikiem Orła, a jego osiemnaście punktów w meczu z Wybrzeżem do tej pory jest pamiętane w Łodzi. Z pewnością jednak nie wspomina ostatniego meczu w biało-niebieskich barwach dobrze. W meczu z Rawiczem upadł na tor i doznał kontuzji. [ad=rectangle] Największa niewiadomą pozostaje forma Maksima Bogdanowa. Rok temu wywalczył tylko jeden punkt, ale obecna forma jest o wiele lepsza. Najsłabszego ogniwa można upatrywać w Wiaczesławie Gieruckisie, który musi jechać zamiast Denisa Gizatullina. Łodzianie wypożyczając go zastrzegli, że Rosjanin nie może jechać przeciwko swojemu byłemu klubowi.

Ostatnia wygrana Orła w Lublinie stawia łodzian w roli faworyta. Jednak analiza poprzednich lat musi przygasić nieco optymizm gospodarzy. Stawka meczu jest wysoka, a to zapowiada niesamowite emocje.

Ligowe występy zawodników Lokomotivu od 2010 roku.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>