Składu nie zdradzę, choćby mnie torturowano - rozmowa z Markiem Cieślakiem, trenerem reprezentacji Polski

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Jest pan trochę rozczarowany postawą Polaków w Grand Prix? Początek - szczególnie Krzysztofa Kasprzaka - był rewelacyjny, a teraz obaj nasi reprezentują są na granicy TOP -8.

- Krzyśka zastopowała ta kontuzja. To był głupi, zupełnie niepotrzebny uraz. Kontuzja wybiła go z rytmu. Przed urazem, na co nie wsiadł, to jechał jak natchniony. W swoim zespole mam Martina Vaculika, który w zeszłym roku nie mógł sobie poradzić w lidze, a teraz, jakiego by nie wziął silnika, ten jedzie. Nie wiem, jak to jest z tym sprzętem. Co mu kiedyś nie chodziło, teraz wkłada w ramę i jedzie. Silnik, silnikiem, ale trochę udziału człowieka jeszcze w żużlu ma - wbrew pozorom - znaczenie. Jeżeli zawodnik nie jest w stuprocentowej formie, to wtedy te silniki mają decydujący wpływ. Jeśli żużlowiec - jak to się mówi - jest "napomnowany" energią, to nawet przy słabszym silniku, jest w stanie to nadrobić. Kiedy ktoś nie jest w optymalnej dyspozycji, to punktuje tylko, gdy trafi "z czymś konkretnym pod tyłkiem". Tak zawsze było i będzie.
Czy wakacyjna przerwa w Enea Ekstralidze nie jest trochę nie na rękę panu w kontekście selekcji zespołu na Drużynowy Puchar Świata? Co prawda może pan obserwować kandydatów do kadry w innych zawodach, ale solą żużla jest nasza liga...

- Na szczęście będziemy mieli w lipcu dwa finały SEC w Guestrow i Togliatti. Jest finał Złotego Kasku, Elitserien jedzie bez wakacji. Dobrze, że te trzy mecze Enea Ekstraligi z poprzedniej kolejki będą rozegrane dopiero w połowie lipca. Może nawet to się ułożyło nam na rękę. Nie myślę, żeby ta przerwa wakacyjna była jakiś problemem. Chcieliśmy przerwy, to ją mamy, choć nie w takim wymiarze, jak pierwotnie planowano.

Planuje pan jakieś zgrupowanie kadrowiczów w Bydgoszczy przed finałem DPŚ?

- Oczywiście. Całej dziesiątki na pewno nie ściągnę na to zgrupowanie, ale przed podaniem czwórki i rezerwowych na finał DPŚ, na pewno przyjedziemy do Bydgoszczy. Kilka dni tam potrenujemy, by zapoznać się z różnymi warunkami torowymi. Trzeba będzie wypróbować różne warianty przygotowania bydgoskiego toru. Chodzi o to, by zawodnicy nauczyli się tego toru, bo przecież na co dzień tam nie jeżdżą, z uwagi na to, że w Bydgoszczy nie ma Enea Ekstraligi.

Do żużla wraca takie wyświechtane powiedzenie "nigdy nie mów nigdy", bo Piotr Protasiewicz jest w tym sezonie w takiej formie, że w metrykę mu nie wypada zaglądać...

- Sprawa z Piotrem Protasiewiczem została już odkręcona. Powiedziałem, że tylko krowa nie zmienia poglądów. Piotrek jest w dziesiątce kadrowiczów. Jeśli będzie dobrze jechał, ma szanse wystąpić w finale w Bydgoszczy. To jednak jest po części wina innych zawodników, którzy pracują na to, by Piotrek Protasiewicz mógł powiedzieć - stary, będziesz musiał mnie wziąć.
Marek Cieślak z polską kadrą zdobył pięć razy Puchar Świata. W Bydgoszczy sięgnie po szósty? Marek Cieślak z polską kadrą zdobył pięć razy Puchar Świata. W Bydgoszczy sięgnie po szósty?
Cieszy to, że on po tej kontuzji wrócił na tor w formie, jaką prezentował przed urazem...

- Oczywiście, oglądałem ten jego pierwszy mecz w Elitserien po kontuzji i jechał on świetnie w rywalizacji z naprawdę dobrymi rywalami. Zobaczymy, jak to się potoczy.

A nie żal panu, że obecnie trochę zawodzi młodzież, na którą postawił pan przed rokiem, odmładzając kadrę i ona wtedy stanęła na wysokości zadania?

- No właśnie, postawiłem sobie za cel odmłodzenie kadry i nadal chciałbym to robić. Co z tego, że człowiek chce, jak młodzi zawodnicy specjalnie w tym nie pomagają? Finał DPŚ jest u nas i nie wypada przegrać. Prawo, prawem, ale sprawiedliwość po naszej stronie musi być. Zobaczymy, co się wydarzy w najbliższych kilkunastu dniach. Jest jeszcze trochę czasu, by tę czwórkę ogłosić. Może coś się wydarzy, że wrócą oni do formy. Cały czas uważam, że w przyszłości będą oni bardzo dobrze jechali i zdobywali kolejne trofea dla Polski. W tym roku jednak prezentują zbyt nierówną formę.

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy kadra pod wodzą Marka Cieślaka sięgnie po szósty złoty medal w DPŚ w Bydgoszczy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×