W tym artykule dowiesz się o:
W ostatniej rundzie elitarnego cyklu, Jarosław Hampel zdobył zaledwie dwa punkty. Słaba postawa w Pradze spowodowana była groźnym upadkiem reprezentanta Polski w jego drugim starcie. - Po moim upadku jest już wszystko dobrze. Tuż po wypadku nie mogłem jechać skutecznie, bo odczuwałem ból w mięśniach, w całej lewej stronie mojego ciała. Gdy uderzyłem o nawierzchnię, poczułem wielki ból. Potem trudno było mi siedzieć na motocyklu. Właśnie dlatego nie zdobywałem wielu punktów w Pradze - skomentował "Mały" na łamach speedwaygp.com.
[ad=rectangle]
Pierwszym krokiem do odrabiania strat będzie sobotni turniej w Malilli. - Po prostu chcę wykonać dobrą pracę. Na tym się skupię i zobaczymy, co z tego wyniknie. Chciałbym ponownie dobrze pokazać się w Malilli. Tamtejszy tor jest naprawdę fajny. Teraz potrzebuję zdobyć trochę punktów, bo po ostatniej rundzie mam trochę straty do czołówki - dodał 32-latek.
Reprezentant Polski wciąż nie może odnaleźć dobrej formy w cyklu Grand Prix, choć w meczach ligowych jest bardzo skutecznym zawodnikiem. - Nie mogę powiedzieć nic złego na temat mojej formy. Wszystko spisuje się dobrze. Gdy w Grand Prix uda mi się prezentować tak, jak ma to miejsce w meczach ligowych, to będzie w porządku - zakończył Jarosław Hampel.
źródło: speedwaygp.com
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2)
