Jan Ząbik: Porażka u siebie? To byłby koniec
Jan Ząbik nie uważa, by niedzielny mecz pomiędzy Unibaksem Toruń a gorzowską Stalą był jednostronnym widowiskiem. W składzie przyjezdnych zabraknie lidera zespołu - Krzysztofa Kasprzaka.
Michał Wachowski
Torunianie przegrali dotychczasowe dwa mecze na wyjeździe, ale nie mieli żadnych problemów z wygrywaniem na własnym torze. Unibax rozbił Betard Spartę Wrocław, a następnie uporał się z tarnowską Unią. Drużyna Jana Ząbika będzie zdecydowanym faworytem kolejnego spotkania ze Stalą Gorzów, tym bardziej, że goście przybędą na MotoArenę w osłabionym składzie.
- Gdybyśmy potknęli się u siebie, to byłby koniec. Nie mielibyśmy wtedy żadnych szans na play-offy - ocenił Ząbik
Jak przyznaje trener Aniołów, głównym zmartwieniem gospodarzy jest przed niedzielnym meczem dyspozycja Emila Sajfutdinowa i Darcy'ego Warda. Obaj zawodnicy odczuwają nadal skutki urazów. - Mówi się, że gorzowianie przyjadą do Torunia osłabieni, ale my też mamy swoje problemy. Najbardziej martwić może nas Ward. Darcy bardzo musi na siebie uważać, bo nie ma sensu ukrywać, że jego dobra postawa i punkty są nam potrzebne - zakończył Ząbik.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>