Szczęście Damiana Dróżdża, pech Mateusza Borowicza w turnieju juniorów w Opolu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trzech wywodzących się z Częstochowy juniorów stanęło na podium zawodów w Opolu. Zostały one zakończone, po tym jak groźny upadek zaliczył Mateusz Borowicz. Swoim trenerom podpadł Edward Mazur.

Ze względu na częstą kosmetykę bardzo twardego i suchego toru, turniej przedłużał się. Został przerwany, gdy w 19. biegu doszło do kolizji z udziałem Mateusza Borowicza i Dawida Matury. Juniorzy Unii Tarnów w pierwszym łuku sczepili się motocyklami i z dużą siłą uderzyli w bandę. O ile Matura wstał o własnych siłach, tak do wijącego się z bólu Borowicza wyjechał ambulans. 20-letni zawodnik, który we wtorek wrócił po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją, uskarżał się na ból kolana. Czy doszło jedynie do stłuczenia, czy poważniejszego urazu, miały wykazać późniejsze badania, ale medycy przed wyjazdem do szpitala przekazywali optymistyczne wieści. [ad=rectangle] Organizatorzy postanowili zaliczyć wyniki z czterech serii. Wygrał ponownie Artur Czaja, powtarzając wtorkowe osiągnięcie z Rybnika, na drugim miejscu uplasował Oskar Polis, z kolei trzecią pozycję zajęli ex aequo Damian Dróżdż i Ernest Koza, którzy zgromadzili po dziewięć punktów. Rywalizowali ze sobą w 19. wyścigu; w pierwszej odsłonie Dróżdż upadł i został wykluczony, jednak jako że rezultat tej gonitwy nie był uwzględniany w końcowej klasyfikacji, o tym, kto zabierze do domu puchar, zdecydował rzut monetą.

Szczęście uśmiechnęło się do juniora miejscowego Kolejarza, który na podium promieniał. W pokonanym polu zostawił o wiele bardziej doświadczonych rywali i walkę podjął nawet z triumfatorem. - To moje pierwsze trofeum - cieszył się Dróżdż, który podobnie jak Czaja i Polis wywodzi się z Częstochowy, ale licencję zdobył jako reprezentant opolskiego klubu. - Przykładam się do treningów. Dysponuję dwoma silnikami i staram się je dopasować do poszczególnych torów. Powoli się udaje, ale do poziomu prezentowanego choćby przez Artura sporo mi brakuje.

Seria turniejów indywidualnych jest próbą wskrzeszenia idei ligi południowej. Dla młodzieżowców to okazja do zbierania doświadczenia i sprawdzenia się w warunkach meczowych. Większość z nich do zawodów podchodzi z zaangażowaniem, czego skutkiem ubocznym są niekiedy upadki.

Zdarzają się jednak jeźdźcy, których o nadmiar ambicji posądzać nie można. W środę trenerów z Tarnowa rozeźlił Edward Mazur, który po połowie okrążenia swojego pierwszego biegu zjechał na murawę. Bynajmniej nie z powodu defektu. - Nie rozumiem, dlaczego nie potrafił dokończyć wyścigu. Nawet jeśli był na końcu stawki i po raz pierwszy startował w Opolu. Przecież te zawody miały właśnie charakter szkoleniowy - mówił Paweł Baran. - Zdecydowaliśmy o jego wycofaniu z drugiego biegu. Gdy przyszedł trzeci start, powiedział nam, że nie zamierza nigdzie jechać. To daje sporo do myślenia. Wygląda na to, że brakuje mu ambicji.

Wyniki:

1. Artur Czaja (Włókniarz Częstochowa) - 12 (3,3,3,3) 2. Oskar Polis (Włókniarz Częstochowa) - 11 (3,3,2,3) 3. Damian Dróżdż (Kolejarz Opole) - 9 (2,3,2,2) 3. Ernest Koza (Unia Tarnów) - 9 (2,2,3,2) 5. Kacper Woryna (ŻKS ROW Rybnik) - 8 (3,1,2,2) 6. Hubert Łęgowik (Włókniarz Częstochowa) - 7 (1,2,1,3) 7. Kamil Wieczorek (ŻKS ROW Rybnik) - 7 (1,3,2,1) 8. Krystian Rempała (Stal Rzeszów) - 6 (3,1,0,2) 9. Mateusz Borowicz (Unia Tarnów) - 6 (2,1,3,0) 10. Steven Mauer (Kolejarz Opole) - 5 (2,2,1,0) 11. Grzegorz Bassara (Stal Rzeszów) - 5 (1,2,1,1) 12. Dawid Matura (Unia Tarnów) - 4 (1,u,3) 13. Robert Chmiel (ŻKS ROW Rybnik) - 4 (0,0,3,1) 14. Artur Cyło (Stal Rzeszów) - 2 (0,1,1,0) 15. Damian Dąbrowski (Unia Tarnów) - 1 (w,0,w,1) 16. Konrad Matuszewski (ŻKS Ostrovia) - 0 (0,w,0,d) 17. Michał Nowiński (Unia Tarnów) - 0 (d,0) 18. Edward Mazur (Unia Tarnów) - 0 (d,-,-,-) Bieg po biegu: 1. (63,6) Czaja, Mauer, Bassara, Chmiel 2. (63,4) Woryna, Borowicz, Łęgowik, Cyło 3. (64,2) Polis, Koza, Matura, Matuszewski (Dąbrowski - w/u) 4. (64,0) Rempała, Dróżdż, Wieczorek, Mazur (d4) 5. (63,3) Dróżdż, Mauer, Woryna, Dąbrowski 6. (--,--)* Wieczorek, Bassara, Borowicz, Matuszewski (u) 7. (63,7) Polis, Łęgowik, Rempała, Chmiel 8. (63,0) Czaja, Koza, Cyło, Nowiński (d4) 9. (63,8) Borowicz, Polis, Mauer, Matura (u3) 10. (63,0) Koza, Woryna, Bassara, Rempała 11. (65,4) Chmiel, Wieczorek, Cyło, Nowiński (Dąbrowski - w/u) 12. (63,8) Czaja, Dróżdż, Łęgowik, Matuszewski 13. (64,6) Łęgowik, Koza, Wieczorek, Mauer 14. (63,8) Polis, Dróżdż, Bassara, Cyło 15. (64,3) Matura, Woryna, Chmiel, Matuszewski (d4) 16. (62,7) Czaja, Rempała, Dąbrowski, Borowicz 17. (64,5) Mauer, Cyło, Rempała, Matuszewski 18. (64,7) Łęgowik, Dąbrowski, Bassara, Nowiński *Zaliczono wyniki po trzecim okrążeniu Biegi 17. i 18. nie były zaliczane do klasyfikacji

NCD: 62,7 sek. - Artur Czaja w 16. biegu

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
RECON_1
22.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I pomyslec ze z 2-3 sezony temu z nadzieja patrzylo sie na Mazura jako na tego ktory osiagnie sukces jako junior....o to do czego prowadzi sodowka i mlodego ktory mysli ze jest juz gwiazda i ws Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
22.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mazur może ambicje ma tylko wygórowane .W pierwszym biegu nie załapał się do czołówki biegu więc zjechał . Myślał że trener się da nabrać nie dyspozycją sprzętu..Za pewno trener w nagrodę wyc Czytaj całość
avatar
Fan z Tarnowa
22.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mazur jesteś naprawdę dnem. Może zamiast lansować się i robić sweet focie na fb weź sie do roboty chlopie, bo nic z Ciebie nie będzie. Myśli że na początku kariery bedzie same "3" zdobywał. To Czytaj całość
avatar
Ahmed
22.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ambicji? Szacunku brakuje Mazurowi. Powinien sie cieszyc ze moze jezdzic, a nie fochy jak baba robi. Pewnie sie obrazil ze Madej i Dabrowski jezdza regularnie w Lublinie, a on nie moze ale taki Czytaj całość
avatar
esmundostarnow
22.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
mazur-pora przestać się osmieszac .....1 2 3 -foch?