Toruński dream-team w tarapatach! Jacek Gajewski: Wygrana Wybrzeża to oznaka słabości Unibaksu
Sensacyjnie zakończyło się spotkanie w Gdańsku. Beniaminek ENEA Ekstraligi pokonał dream-team z Torunia 46:44. - Wygrana Wybrzeża to bardziej oznaka słabości Unibaksu - uważa Jacek Gajewski.
Przed sezonem eksperci kalkulowali, że przy ośmiu ujemnych punktach torunianie, chcąc awansować do play-off, mogą pozwolić sobie na maksymalnie dwie lub trzy porażki. Nikt nie spodziewał się jednak, że punkty stracą w Gdańsku. - W przypadku Wybrzeża trzeba pewnie jeszcze poczekać na bardziej rzetelną ocenę, ale trójka Pieszczek, Madsen i Mroczka pojechała dziś świetnie. Gospodarze dobrze rozegrali ten mecz pod względem taktycznym. Być może Wybrzeże jednak powalczy. To ich zwycięstwo odbieram jednak bardziej jako słabość Unibaksu w meczach wyjazdowych. Ten zespół pewnie będzie wygrywać wysoko u siebie, ale na innych torach może być problem. A Gdańsk... kto wie, może to Wybrzeże nie jest jednak tak słabe jak się wydawało przed sezonem? To pierwszy mecz, poczekajmy. Unibax może się jeszcze przebudzi, ale porażka stawia ich w bardzo trudnej sytuacji - zakończył Gajewski.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>