Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - GKM Grudziądz: pomeczowe Hop-Bęc (oceń spotkanie i żużlowców)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W czwartek Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk bez większych problemów pokonało GKM Grudziądz. Nie wszyscy zawodnicy poradzili sobie jednak z trudnym gdańskim torem.

[bullet=hop.jpg] HOP

Postawa liderów Renault Zdunek Wybrzeża

Thomas H. Jonasson, Artur Mroczka i Renat Gafurow pokazali się w czwartek z bardzo dobrej strony. Cała trójka na tor wyjeżdżała trzykrotnie i zdobyła po osiem punktów. Jak więc widać, na tle pierwszoligowców ci zawodnicy wyglądają dobrze. Jak jednak będzie w konfrontacji z żużlowcami z ENEA Ekstraligi?

[b]

Postępy Marcela Szymko[/b]

W poprzednich sezonach Marcel Szymko nie był pewnym punktem Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Teraz jednak jego jazda wygląda dużo lepiej, niż podczas startów jako junior. Szymko zdobył siedem punktów i dwa bonusy, pokonując m.in. Andrieja Karpowa, Karola Ząbika i Norberta Kościucha.

Szybki Jeleniewski

Daniel Jeleniewski podczas czwartkowego treningu punktowanego pokonał dwóch liderów gdańskiej drużyny - Thomasa H. Jonassona i Artura Mroczkę. Przegrał natomiast dwukrotnie z Renatem Gafurowem. "Jeleń" nie ustrzegł się jednak wpadki, gdyż w piątym wyścigu bardzo słabo wyszedł spod taśmy i nie kontynuował jazdy.

Ząbik wraca do gry

Karol Ząbik zdobył w czwartek siedem punktów, a mogło być jeszcze lepiej, gdyż w drugim swoim biegu po wyprzedzeniu Thomasa H. Jonassona wyszedł na prowadzenie, jednak chwilę później upadł na tor. Karola Ząbika czeka jeszcze sporo jazdy, by wrócić do swojej dawnej formy, jednak z pewnością jego postawa może napawać optymizmem.

[bullet=bec.jpg] BĘC

[b]

Jadę ostatni? Zjeżdżam z toru[/b]

Podczas czwartkowego treningu punktowanego często zawodnicy, którzy jechali na czwartej pozycji decydowali się na zjazd z toru. Dwukrotnie tuż po pierwszym wirażu z jazdy rezygnował Paweł Staszek, po razie czterech okrążeń nie przejechali Daniel Jeleniewski i Oskar Bober. W wyścigach młodzieżowców dwukrotnie ćwierć okrążenia przed końcem z jazdy rezygnował Aureliusz Bieliński, który wolał szybciej znaleźć się w parku maszyn, niż przejechać pełne cztery okrążenia w obecności publiczności.

Postawa najmłodszych

Patryk Beśko, Oskar Bober, Mateusz Rujner, Denis Niedzielski oraz Aureliusz Bieliński zdecydowanie nie poradzili sobie na trudnym gdańskim torze. Jechali bardzo pasywnie, starając się nie upaść. Nie zawsze im się to udawało, gdyż z nawierzchnią zapoznali się Bober i Rujner.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[event_poll=27288]

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
zzz
11.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jak Felek spod stołu".Wszędzie ciebie na SF pełno,tylko co komentarz, to jeden "mądrzejszy inaczej" od drugiego...  
Jak Feniks z popiołu
11.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Do cz-b-n - co nie znaczy, że tytuł/y jest/są idiotyczne.  
Jak Feniks z popiołu
11.04.2014
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Co za idiotyczny tytuł.