Dętki Roku nie odebrano - relacja z gali XXIV Plebiscytu Tygodnika Żużlowego
Najznakomitsze osobistości polskiego żużla gościły w sobotę w Lesznie, gdzie w czasie balu podsumowano XXIV Plebiscyt Tygodnika Żużlowego. Najważniejszą kategorię zdominowali zawodnicy SPAR Falubazu.
Po raz drugi w historii Plebiscytu Tygodnika Żużlowego, serwis SportoweFakty.pl był partnerem tego wydarzenia. Podobnie jak w poprzednich latach, o tym komu zostaną przyznane nagrody zadecydowali w głosowaniu kibice. Kategorii, w których można było wskazywać swoich faworytów, było aż osiemnaście.
Głosowanie na 10 Najpopularniejszych Żużlowców zostało zdominowane przez reprezentantów Drużynowego Mistrza Polski - SPAR Falubazu Zielona Góra. Najwięcej głosów uzyskał Jarosław Hampel, a tuż za nim uplasował się jego klubowy kolega - Patryk Dudek. Nim ogłoszono ostateczny werdykt, obu zawodników zaproszono na scenę. - Kto wygra? Myślę, że Jarek, ponieważ miał więcej zwycięstw i pierwszych miejsc - przyznał Dudek, który świętował w minionym roku tytuł Indywidualnego Mistrza Świata juniorów. - Jest mi niezmiernie miło, że odbieram tę nagrodę. Ostatni sezon był bardzo trudny, ale obfitował w wiele sukcesów. Wraz z drużyną i reprezentacją mieliśmy co świętować i miejmy tylko nadzieję, że gdy spotkamy się tu za rok, będziemy mogli cieszyć się równie dobrymi osiągnięciami - powiedział Hampel. Zwycięzca głosowania z ubiegłego roku - Tomasz Gollob, uplasował się tym razem na trzeciej pozycji.
Najwięcej braw otrzymał natomiast były prezes Fogo Unii Leszno - Józef Dworakowski, którego nagrodzono tytułem działacza roku Enea Ekstraligi. - Dziękuję ślicznie za wszystkie głosy. Mam nadzieję, że ktoś z obecnych na sali także na mnie zagłosował, chociaż w to nie wierzę - zażartował Dworakowski. - Jeśli chodzi o mnie, to w tej dyscyplinie jestem już emerytem. Życzę jednak państwu, a przede wszystkim zawodnikom, bardzo dobrych wyników. Oby każdy mecz przyszłego sezonu przynosił wiele radości - dodał. Innymi wyróżnionymi działaczami byli Krzysztof Mrozek i Zbigniew Fiałkowski.
Dętki Roku nie odebrano
Nagrody nie odebrano jedynie w kategorii Dętka Roku, która zgodnie z przypuszczeniami trafiła w ręce Unibaksu. Torunianie otrzymali ją za odmowę startu w drugim meczu finałowym Enea Ekstraligi. Pomimo propozycji prowadzących Plebiscyt Tygodnika Żużlowego, obecny na sali menedżer torunian - Sławomir Kryjom, nie zdecydował się odebrać niechlubnego wyróżnienia. By rozładować atmosferę, chwilę później na scenie pojawił się trener Aniołów - Jan Ząbik, któremu za przeprosiny z powodu odmowy startu w Zielonej Górze przyznano nagrodę Fair Play.
Sporą popularnością w głosowaniu kibiców cieszyły się także takie kategorie jak Mister elegancji czy Najsympatyczniejszy zawodnik. Nagrody odebrali w nich kolejno Piotr Protasiewicz i Przemysław Pawlicki. Za żużlowca prezentującego najbardziej widowiskową jazdę kibice uznali natomiast Janusza Kołodzieja. Pechowcem roku wybrano Emila Sajfutdinowa, natomiast nagroda Imprezy roku trafiła w ręce firmy One Sport, organizującej Indywidualne Mistrzostwa Europy.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Oglądaj TAURON SEC tylko w TVP Sport