W Krakowie liczą na Olivera Allena

Rafał Trojanowski, Paweł Staszek oraz Karol Baran mieli dobre sezony i wydają się dość pewnymi punktami Speedway Wandy Instal Kraków. Czy swój potencjał wykorzysta także Brytyjczyk Oliver Allen?

Tomasz Sztaba
Tomasz Sztaba

Zakontraktowanie przez krakowskich działaczy Olivera Allena przed sezonem 2013 zostało przyjęte bardzo ciepło. Nic dziwnego: Brytyjczyk mógł pochwalić się trzecią średnią biegową w lidze równą 2,115 (uzyskaną dla ROW Rybnik) i nie najgorszymi wynikami w Elite League. Przez kilka lat Allen raz lepiej a raz gorzej, ale w sumie przyzwoicie radził sobie w I lidze ścigając się dla drużyny z Grudziądza. W Krakowie po zawodniku obiecywano więc sobie sporo.

Nie wszystko poszło jednak po myśli zawodnika, działaczy i kibiców. Allen po raz pierwszy wystąpił w Polsce 5 maja w meczu z Kolejarzem Opole, gdzie odniósł trzy biegowe zwycięstwa, a w czwartym starcie upadł i wycofał się z zawodów, skarżąc się na ból ręki. Problemy z kończyną górną stały się główną przyczyną problemów zawodnika w dalszej części sezonu, a szczytem nieszczęścia był wypadek w meczu Rye House Rockets - Plymouth Devils z 8 czerwca. Allen złamał przedramię i nie pojawił się na torze przez dwa miesiące. Do końca sezonu Brytyjczyk wystąpił dla Speedway Wandy Instal jeszcze trzy razy, m.in. w jednym z decydujących o awansie meczu w Rybniku, gdzie... wycofał się z jazdy po upadku w pierwszym starcie. W sezonie 2013 Allen wywalczył dla swojej polskiej drużyny w sumie 27 punktów i jeden bonus w 18. wyścigach.

Statystyki nie są zbyt korzystne, ale nie ma powodu, dla którego Allen nie miałby w tym roku nawiązać do swoich najlepszych czasów. - Jestem przekonany, że jeśli będą omijały go kontuzje, to będzie odgrywał kluczową rolę w całej PLŻ 1 - mówi Michał Finfa. - U tego zawodnika ciągle powtarzał się problem z ręką. W sezonie nie miał czasu do końca wyleczyć tej kontuzji. Przerwa zimowa idealnie pasuje, aby całkowicie pozbył się dolegliwości - twierdzi menedżer Speedway Wandy. Oczywiście zawodnik również życzy sobie lepszego biegu wydarzeń w sezonie 2014. - Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wrócić do Krakowa. W tym roku chcę być na czele drużyny. W 2013 opuściłem ją z powodu kontuzji, teraz mam szansę, aby się za to zrehabilitować - powiedział Allen, podpisując umowę z Wandą.
Oliver Allen chce być liderem Speedway Wandy Oliver Allen chce być liderem Speedway Wandy
Jeśli Allen "odpali", powinien być czwartym mocnym seniorem w krakowskiej drużynie. Brytyjczyk nie jest jedynym, którego dyspozycja jest szczególną zagadką. Michał Finfa wierzy m.in. w to, że skutecznym zawodnikiem będzie Daniel Pytel. - Sądzimy, ze po złym sezonie 2011 nie ma już śladu i sam zawodnik odbudował się przede wszystkim w kwestii sprzętowej. W poprzednim sezonie na torach pierwszoligowych zbierał przyzwoite recenzje dlatego byłem dużym zwolennikiem jego transferu do Speedway Wandy. Reszta naszych "riderów" nie powinna zejść z poziomu z poprzednich rozgrywek i wszystko powinno się złożyć na fajną całość - podsumowuje Finfa.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Oliver Allen będzie w tym roku jednym z liderów Speedway Wandy Instal Kraków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×