Wyrok w sprawie Unibaksu na żywo!

kibiców, czyli najmniej winnych i w sumie najbardziej poszkodowanych całą sytuacją.

klubu, natomiast teraz sprawa toczy się o postępowanie Unibaxu w związku z JEDENYM meczem. Tutaj ich wina jest oczywista, ale w przypadku pozostałych rozgrywek ligowych jazda była sprawiedliwa, nie ma żadnych zarzutów w związku z tym, dlatego medal jest nienaruszalny. I nie wyciągaj mi tutaj Miedzińskiego wpychającego Emila w bandę, nie pochwalam jego stylu jazdy... Nie o tym jest ta dyskusja. To jest sport żużlowy, trzeba się liczyć z kontuzjami, Miedziński pojechał brawurowo mi również się to nie podobało, Emil sobie z tym nie poradził, tak to już jest, nie on pierwszy, nie ostatni. Gdybym bardzo chciała mogłabym znaleźć wiele sytuacji, w których i zawodnicy Falubazu i Włókniarza narażali na kontuzje zawodników Unibaxu, to jest normalne i nie stanowi żadnego argumentu w sprawie toruńskiego przewinienia.