W tym artykule dowiesz się o:
Na przedłużenie umowy z GKM Grudziądz zdecydowali się już Norbert Kościuch i Andriej Karpow. Grudziądzanie myślą już także o ewentualnych wzmocnieniach. Wśród potencjalnych kandydatów do jazdy w GKM wymienia się między innymi Timo Lahtiego i Dakotę Northa, którzy udanie zaprezentowali się w niedzielnym Turnieju o Puchar Prezydenta Grudziądza. - Musimy poczekać na ostateczny kształt regulaminu i ustalenie, czy będzie KSM. Na razie można prowadzić z zawodnikami tylko rozmowy sondażowe. Do klubu dzwonią różni żużlowcy z ofertami. Chcą jeździć w GKM, gdyż jest to klub wypłacalny. Jeśli teraz zalegamy komuś, to najwyżej z ostatniego meczu lub dwóch ostatnich - powiedział Zdzisław Cichoracki w rozmowie z Gazetą Pomorską.
Grudziądzanie w tym roku byli bardzo blisko awansu do Enea Ekstraligi. Ostatecznie podopieczni Roberta Kempińskiego zajęli drugie miejsce w tabeli I ligi. W przyszłym sezonie GKM zamierza ponownie liczyć się w walce o czołowe miejsca. - W nowym sezonie będzie znacznie trudniej, niż w tym. Nie możemy jednak mieć innego celu, byłoby to nie po sportowemu - przyznał wiceprezes grudziądzkiej drużyny.
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
