Pierwszy półfinał ENEA Ekstraligi oczami Krzysztofa Cegielskiego

Jarosław Galewski 31 Sierpnia 2013, 17:00

- Mecze na własnym torze są najważniejsze. Oba zespoły mają duży handicap własnego owalu. Myślę, że częstochowianie w ostatnim czasie u siebie radzą sobie naprawdę bardzo dobrze i mocno rozprawiają się z rywalami. Na pewno czują się na własnym obiekcie lepiej niż w początkowej fazie rozgrywek. Bardzo trudno będzie torunianom tam wygrać i im większa przewaga wywalczona na Motoarenie, tym większa szansa na awans. Jak duża ona może być? Nie mam zielonego pojęcia. Tego nie wie tak naprawdę nikt. Goście też przecież nie zamierzają przegrać jak najmniejszą liczbą punktów. Wydaje mi się, że większe szanse na wygraną na wyjeździe ma właśnie Włókniarz a nie Unibax - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Krzysztof Cegielski.

Torunianie nie zdecydowali się na zastosowanie zastępstwa zawodnika za Chrisa Holdera. W sobotę na Motoarenie kibice oglądać po raz kolejny Ryana Sullivana. - To jest pewnie świadomy ruch. Na Motoarenie przecież cały czas odbywają się treningi. Ryan pokonuje kolejne okrążenia i jest testowany w różny sposób z różnymi rywalami. Trenerzy drużyny toruńskiej na pewno wiedzą, co robią. Zastępstwo zawodnika przy niepewnej formie Darcy`ego Warda, który stanowi największy znak zapytania, jeśli chodzi o liderów, byłoby ryzykowne. Być może jazda Sullivana jest w związku z tym lepszym rozwiązaniem. To naturalny ruch, jeśli chodzi o Motoarenę. Wydaje mi się, że w Częstochowie może być odwrotnie. Nie wykluczałbym, że wtedy Unibax zdecyduje się na ZZ za Chrisa Holdera. Zmienić to może jedynie sam Sullivan, gdyby udowodnił, że czuje się w tej chwili naprawdę znakomicie. Uważam jednak, że na torze Włókniarza trudno będzie mu skutecznie i szybko jechać - ocenia Cegielski.

W sobotę o wygranej gospodarzy może zadecydować - zdaniem Krzysztofa Cegielskiego - bardziej wyrównana drużyna. - Gollob, Miedziński i Przedpełski to według mnie pewne punkty tej drużyny. Dzięki temu Unibax powinien stanowić bardziej wyrównaną drużynę. Bardzo potrzebne będą jednak punkty Darcy`ego Warda i Ryana Sullivana. Jeśli oni nie zawiodą, to torunianie powinni zarysować lekką przewagę z nieobliczalną na Motoarenie ekipę Włókniarza - uważa ekspert portalu SportoweFakty.pl.

Typ Krzysztofa Cegielskiego: 49:41 dla Unibaksu Toruń.

Pierwszy półfinał ENEA Ekstraligi oczami Jacka Gajewskiego  

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>