Nie wiem, jak koledzy punktowali - wypowiedzi po półfinale MDMP w Krakowie

Włókniarz Częstochowa, Unia Tarnów oraz Betard Sparta Wrocław wywalczyły awans do finału MDMP. Zwycięzcy cieszyli się z sukcesu, a wśród przegranych nastroje były podzielone.

Tomasz Sztaba
Tomasz Sztaba

Patryk Malitowski (Betard Sparta Wrocław): Drużynowo było super. Pierwszy raz jesteśmy w finale tej imprezy, więc bardzo się cieszymy. Dzisiaj Patryk Dolny odjechał bardzo dobre zawody. Ja dorzuciłem zdecydowanie za mało punktów. Miałem trochę problemów z dopasowaniem się do toru. W tamtym roku szło mi bardzo, ale jeździłem na innych silnikach. W decydującym momencie spiąłem się i wygrałem start, ale wybrałem złe ścieżki i koledzy mnie wyprzedzili. Ogólnie, wszyscy zdobywali punkty i ważne, że jesteśmy w finale.

Marcin Wawrzyniak (Speedway Wanda Instal Kraków): Jestem bardzo zły. Nic się w tych zawodach nie układało ani mi, ani bratu. Trudno, jedziemy dalej. Są następne treningi i zawody. W najbliższym czasie mam finał Brązowego Kasku i mecz ligowy, na które jak najlepiej przygotuję motocykle.

Adam Strzelec (Stelmet Falubaz Zielona Góra): Szczerze mówiąc nie wiem, jak chłopaki punktowali. Ja jechałem dwa razy z Alexem Zgardzińskim i dwa razy wygraliśmy. Z Kamilem Adamczewskim raz przegraliśmy, a raz wygrałem, a Kamil nie wiem, który dojechał. Myślę, że było nie najgorzej. Ostatni bieg zadecydował o tym, że mamy czwarte miejsce, ale to jest sport i nie zawsze można wygrywać.

Hubert Łęgowik (SCKM Włókniarz Częstochowa): Jesteśmy zadowoleni, bo wygraliśmy zawody. Trafiliśmy do finału i to jest super sprawa. Przyjechaliśmy z takim celem i udało się go zrealizować. Myślę, że zadecydowała o tym dobra postawa chłopaków. Mój wynik jest "w kratkę", ale to są zawody młodzieżowe, służą też sprawdzeniu motocykli. Szkoda taśmy, bo to był dzisiaj jedyny błąd.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×