W tym artykule dowiesz się o:
W barażu wystąpią Lewis Bridger i Ben Barker. Zastąpią oni Craiga Cooka i Edwarda Kennetta, którzy spisali się poniżej oczekiwań w poniedziałkowym półfinale. Powołanie na czwartkowe zawody jest spełnieniem marzeń Lewisa Bridgera.
- Jeszcze nie dociera do mnie to, że pojadę w Pradze. Na występ w Drużynowym Pucharze świata pracowałem przez cały sezon. Ciężka praca popłaca. Nie będzie na mnie ciążyć żadna presja w związku z tymi zawodami. Wierzę, że zasłużyłem na jazdę w tej rangi turnieju. Inni otrzymali szansę na start w półfinale, ale nie stanęli na wysokości zadania, więc teraz przyszła moja kolej. Zobaczymy na co będzie mnie stać - powiedział na łamach speedway365.com młody Brytyjczyk.
- Byłem bardzo rozczarowany, że nie wzięto mnie pod uwagę przy ustalaniu składu kadry na półfinał, ale starałem się zrozumieć to, czym kierował się trener. Edward Kennett rozpoczął sezon z wysokiego C, a Craig Cook był w gazie. W sporcie żużlowym ważna jest jednak pewność siebie i gdy ją tracisz, może być ci bardzo ciężko, zwłaszcza w takich zawodach jak półfinał Drużynowego Pucharu Świata. Będę dobrze przygotowany na baraż, wierzę, że wspomogę chłopaków i uda nam się przebrnąć do wielkiego finału - dodał na koniec Bridger.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
Rozwiń odpowiedzi (1)
