Marcin Majewski szefem żużla w nSport. Będą zmiany!

Damian Gapiński 14 Lipca 2013, 12:00

Marcin Majewski pełni od lipca funkcję szefa do spraw żużla na platformie NC+. Pochodzący z Krosna sternik najbardziej żużlowej telewizji w naszym kraju zapowiada zmiany w jakości transmisji spotkań. Od kiedy będą one widoczne? - Myślę, że już pod koniec rundy zasadniczej zmiany będą zauważalne, a już na sto procent będzie można je zobaczyć w fazie play-off. Tutaj nie mam żadnych wątpliwości - powiedział dla SportoweFakty.pl Marcin Majewski.

Nowy szef żużla na platformie NC+ poruszaną wielokrotnie przez kibiców sprawę dostępności transmisji zostawia innym osobom. - Nie jestem za to odpowiedzialny. Moim zadaniem jest zadbanie o właściwy poziom merytoryczny i technologiczny transmisji. W tym zakresie będą skierowane moje działania. Chcemy zmienić również magazyn. Chcemy, żeby "żył", aby goście w studiu znali się na żużlu, pochodzili ze środowiska żużlowego, ale żeby nie zabrakło również przedstawicieli innych dyscyplin, którzy interesują się żużlem. Będziemy bardziej zagłębiać się w sprawy kontrowersyjne. Przykładem niech będzie mecz Unii Tarnów z Dospelem Włókniarzem Częstochowa. Pół Polski uważa, że Vaculik w jednym z biegów zajął drugie miejsce, a drugie pół Polski uważa, że był trzeci. Będziemy chcieli za pomocą dostępnej technologii rozwiązać te problemy. Mówiąc krótko, technologicznie transmisje będą bardziej zaawansowane, niż do tej pory. Dotyczy to zarówno transmisji, jak i programu. Postawiliśmy sobie również cel w postaci kontynuacji tak zwanych tematów tygodnia. Zrobimy wszystko, aby naszymi gośćmi podczas programu były osoby, które są bezpośrednio związane z daną informacją. W minionym tygodniu taką osobą był Emil Sajfutdinow. Mamy pierwszą kobietę z licencją - mówmy o tym. Jeżeli Tai Woffinden jedzie na rowerze na Grand Prix w Cardiff, również o tym mówmy - wyjaśnił Majewski.

Co ciekawe, działania Majewskiego nie będą dotyczyły tylko i wyłącznie Enea Ekstraligi. - Z myślą o mniejszych ośrodkach przygotowujemy również niespodziankę dla klubów I i II ligi. Oczywiście, nie mówię w tym momencie o transmisjach z niższych lig. Nie mogę również zdradzić, co to będzie, bo ma to pozostać tajemnicą. Będzie to jednak taki nasz ukłon w stronę klubów I i II ligi - zakończył Marcin Majewski.

Szef żużla w nSport zapowiada, że kibice już wkrótce mogą liczyć na wyższy poziom transmisji