Słodki rewanż Byków. Trzy punkty jadą do Leszna - relacja z meczu Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno

Żużlowcy leszczyńskich Byków zrewanżowali się wrocławianom za przegraną przed kilkoma tygodniami w Lesznie. Przyjezdni wygrali 51:38 i z Wrocławia wyjechali z trzema meczowymi punktami.

Mateusz Kędzierski
Mateusz Kędzierski

Pierwszy wyścig niedzielnego spotkania miał niecodzienny przebieg. Podczas trzeciego okrążenia na tor wbiegł wirażowy i zabrał z nawierzchni łyżwę, którą na pierwszym łuku zgubił jeden z zawodników. Sędzia spotkania przerwał bieg przy stanie 3:3 i nakazał jego powtórkę. W niej najlepiej ze startu po raz drugi wyskoczył Przemysław Pawlicki, który przywiózł za swoimi plecami parę Suchecki - Ljung. W walce nie liczył się Mikkel Michelsen, który debiutował w rozgrywkach ENEA Ekstraligi.

W drugim wyścigu kibice zgromadzeni na Stadionie Olimpijskim byli świadkami fatalnie wyglądającego karambolu. Patryk Dolny na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia chciał ściąć do wewnętrznej, ale nie zauważył jadącego z dużą prędkością Piotra Pawlickiego. Młodzieżowiec Betardu Sparty zahaczył o tylne koło rywala i groźnie upadł na tor. W Dolnego wjechał jego kolega z pary - Patryk Malitowski. Obaj zawodnicy miejscowych wstali po kilku minutach z toru, jednak "Malita" nie był w stanie kontynuować udziału w zawodach. Do szpitala na szczegółowe badania zabrała go karetka.

- Starałem się robić co tylko mogłem. Chciałem blokować rywali, bo byli bardzo szybcy. Wszystko wyszło w ferworze walki. Zakończyło się pechowo, bo Patryk (Malitowski) we mnie wjechał i pojechał do szpitala. Mam nadzieję, że będzie z nim wszystko w porządku - powiedział po spotkaniu Patryk Dolny, którego z powtórki biegu młodzieżowego wykluczył sędzia. Ostatecznie wyścig zakończył się wynikiem 5:0 dla gości.

Skrót meczu, źródło: Enea Ekstraliga/x-news

Środkowa część spotkania to popisowa jazda leszczyńskich Byków. W wyścigu 8. Michelsena zastąpił Tobiasz Musielak i wraz ze świetnie dysponowanym tego dnia Przemysławem Pawlickim przywiózł do mety podwójne zwycięstwo. W kolejnym biegu przyjezdni także zdołali pokonać wrocławian 5:1 i na tablicy świetlnej widniało już 34 do 19 dla Fogo Unii. Wrocławianie nie zamierzali się poddawać i w następnych dwóch biegach zdołali częściowo odrobić straty do gości (28:37). Jednak za sprawą koncertowej jazdy parą braci Pawlickich w wyścigu 12. i triumfu 5:1, to żużlowcy trenera Romana Jankowskiego mogli być pewni wygranej meczowej (29:42).

Miejscowi chcieli jeszcze powalczyć o punkt bonusowy, stąd do biegów nominowanych dwukrotnie desygnowali Taia Woffindena. Brytyjczyk, który przed dwoma tygodniami przeszedł operację złamanego obojczyka, z każdym wyścigiem czuł coraz większy ból ramienia, stąd w ostatniej odsłonie dnia, po dwóch okrążeniach zrezygnował z kontynuowania jazdy. Tylko "oczko" wywalczył w tym wyścigu Troy Batchelor, a co za tym idzie trzy meczowe punkty zgarnęli przyjezdni. Końcowy wynik spotkania brzmiał 51:38 dla Fogo Unii Leszno.

Byki imponowały przede wszystkim świetnymi wyjściami spod taśmy. Gospodarze robili wszystko co w ich mocy, by wyprzedzać rywali na trasie, ale uniemożliwiała im to między innymi ciężka szpryca, która spowalniała jadących z tyłu. W ekipie Betardu Sparty Wrocław żaden z zawodników nie pojechał równo. Każdy z nich po lepszym biegu zaliczał wpadkę. Wśród gości liderował Przemysław Pawlicki, który zakończył spotkanie z 13 punktami i bonusem. Dobre wrażenie pozostawili po sobie także młodzieżowcy Byków oraz były żużlowiec wrocławskiego klubu - Fredrik Lindgren.

- Chciałbym podziękować moim zawodnikom za serce włożone w ten mecz. Bardzo dobrze jechali od samego początku do końca. Dwa punkty i bonus jadą do Leszna i bardzo się z tego cieszymy. Liga jest nieprzewidywalna. Po meczu w Lesznie cieszyli się wrocławianie. Teraz my cieszymy się z trzech punktów - powiedział podczas konferencji prasowej trener gości - Roman Jankowski.

Fogo Unia Leszno - 51
1. Przemysław Pawlicki - 13+1 (3,2,3,3,2*)
2. Mikkel Michelsen - 0 (0,d,-,0)
3. Fredrik Lindgren - 11+1 (3,2,2*,1,3)
4. Grzegorz Zengota - 5+1 (0,1*,3,1,-)
5. Kenneth Bjerre - 6 (3,3,0,0,-)
6. Piotr Pawlicki - 8+1 (3,0,2*,3)
7. Tobiasz Musielak - 8+2 (2,2*,2*,2,0)

Betard Sparta Wrocław - 38
9. Zbigniew Suchecki - 3+2 (1*,1*,1,-)
10. Peter Ljung - 7+2 (2,2,0,2*,1*)
11. Tomasz Jędrzejak - 6 (2,1,3,0,-)
12. Tai Woffinden - 9+2 (1*,3,1,2*,2,d)
13. Troy Batchelor - 12 (1,3,1,3,3,1)
14. Patryk Malitowski - 0 (u/-,-,-)
15. Patryk Dolny - 1 (w,t,0,0,1)

Bieg po biegu:
1. (61,66) Prz.Pawlicki, Ljung, Suchecki, Michelsen 3:3
2. (61,82) Pi.Pawlicki, Musielak, Malitowski (u/-), Dolny (u/w) 0:5 (3:8)
3. (61,44) Lindgren, Jędrzejak, Woffinden, Zengota 3:3 (6:11)
4. (61,25) Bjerre, Musielak, Batchelor, Dolny (t) 1:5 (7:16)
5. (61,50) Woffinden, Prz.Pawlicki, Jędrzejak, Michelsen (d/3) 4:2 (11:18)
6. (61,69) Batchelor, Lindgren, Zengota, Dolny 3:3 (14:21)
7. (61,19) Bjerre, Ljung, Suchecki, Pi. Pawlicki 3:3 (17:24)
8. (62,19) Prz. Pawlicki, Musielak, Batchelor, Dolny 1:5 (18:29)
9. (61,44) Zengota, Lindgren, Suchecki, Ljung 1:5 (19:34)
10. (61,44) Jędrzejak, Musielak, Woffinden, Bjerre 4:2 (23:36)
11. (61,53) Batchelor, Ljung, Lindgren, Michelsen 5:1 (28:37)
12. (61,63) Prz.Pawlicki, Pi.Pawlicki, Dolny, Jędrzejak 1:5 (29:42)
13. (61,25) Batchelor, Woffinden, Zengota, Bjerre 5:1 (34:43)
14. (61,18) Pi.Pawlicki, Woffinden, Ljung, Musielak 3:3 (37:46)
15. (61,16) Lindgren, Prz.Pawlicki, Batchelor, Woffinden (d/4) 1:5 (38:51)

Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Włodzimierz Kowalski
Kibiców: 5000
NCD: Fredrik Lindgren w wyścigu 15. - 61,16 sek.
Startowano według II zestawu pól startowych

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×