Skandaliczne zachowanie Holdera i Warda? Toruński klub: Są sprzeczne wersje wydarzeń

Jak podają toruńskie media w niedzielę późnym wieczorem Chris Holder i Darcy Ward balowali w jednym z lokali na Starym Rynku w Toruniu. Żużlowcy później awanturowali się i zostali wyrzuceni z klubu.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik

Chris Holder i Darcy Ward na zamkniętej imprezie w jednym z toruńskich klubów mieli pojawić się późnym wieczorem po godzinie 23. Mieli tam pić alkohol i znakomicie się bawić z uczestnikami imprezy. Jak podają miejscowe media, żużlowcy pozowali do zdjęć z osobami bawiącymi się na osiemnastce, pili spore ilości wódki i drogich drinków. Alkohol najwyraźniej uderzył do głowy żużlowym gwiazdom, bo te zaczęły się nawet... rozbierać, a później awanturować. Żużlowcy zostali za to wyrzuceni z klubu. Na tym jednak miały się nie skończyć "wyczyny" gwiazd Unibaksu Toruń.

Jak podają naoczni świadkowie zajścia Holder i Ward łamali ciszę nocną, poprzez głośne śpiewy, a na dodatek mieli załatwić swoje potrzeby fizjologiczne w centralnym punkcie Torunia, przy pomniku Mikołaja Kopernika.

Skontaktowaliśmy się z władzami toruńskiego klubu. - Domyślam się, w jakiej sprawie pan dzwoni. Słyszałem o całej zajściu, ale znam je tylko z mediów. Jesteśmy w trakcie wyjaśnia tego wydarzenia. Co grozi zawodnikom? W kontraktach są zapisane kary finansowe. Nie chcę na razie ferować wyroków. Musimy sprawdzić, co mają do powiedzenia na ten temat sami żużlowcy - wyjaśnia dla SportoweFakty.pl Mateusz Kurzawski, prezes toruńskiego klubu.

Po rozmowie z zawodnikami był już menedżer Unibaksu Toruń, Sławomir Kryjom. - Wyjaśniamy tę sprawę. Nie wcześniej niż we wtorek będziemy mogli coś więcej na ten temat powiedzieć. Skontaktowałem się z zawodnikami i owszem, potwierdzają, że byli w tym lokalu. Ich przebieg wydarzeń różni się jednak od tego przedstawionego w mediach. Mamy dwie sprzeczne wersje i dlatego musimy to wszystko zweryfikować - powiedział dla SportoweFakty.pl Sławomir Kryjom.

Jak się okazuje, mistrz świata, Chris Holder i były mistrz świata juniorów, Darcy Ward zaproponowali, by sprawdzić monitoring w hotelu, w którym spali. - Twierdzą oni, że byli we wspomnianym lokalu, ale góra 15-20 minut. Sami zaproponowali, byśmy sprawdzili na monitoringu w hotelu, o której godzinie wrócili. Nie zaprzeczają, że byli w klubie na imprezie, ale twierdzą, że nie balowali tam prze całą noc - wyjaśnia Kryjom.

Menedżer toruńskiego klubu potwierdza, że żużlowcy w kontraktach mają zapisane kary za zachowanie niegodne sportowca. - Są to kary finansowe. Na razie jednak nie feruję żadnych wyroków, gdyż jest to dla nas fakt medialny. Musimy wyjaśnić dokładnie całe zajście, bo zawodnicy przedstawiają inną wersję wydarzeń niż ta, która pojawiła się w mediach - zastrzega Kryjom.

Obaj nasi rozmówcy z toruńskiego klubu podkreślają jednak, że Chris Holder i Darcy Ward to Australijczycy - ludzie o innym podejściu do życia niż chociażby Polacy. - Oczywiście, że pewne zachowanie nie przystoi mistrzom świata czy w ogóle sportowcom. To, co nam się wydaje, że nie wypada robić, nie zawsze jednak tak samo wygląda w przypadku Australijczyków. To są zupełnie inni ludzie niż my. Oni mają inny stosunek do życia, są niesamowicie wyluzowani i to, co nam wydaje się kontrowersyjne, obsceniczne i złe, dla nich jest zupełnie normalne - zastrzega Sławomir Kryjom

Przypomnijmy, że to nie pierwszy wybryk Darcy Warda, który w lutym został zatrzymany po ucieczce przed policją, będąc pod wpływem alkoholu i narkotyków.

Do sprawy skandalicznego zachowania mistrza świata i jego młodszego rodaka będziemy jeszcze wracać. Poczekamy na zajęcie oficjalnego stanowiska przez toruński klub. Fakt faktem, że wersje wydarzeń przedstawiane przez samych żużlowców mogą się nieco różnić od opinii świadków. Zdjęcia, które pojawiły się w internecie jednak nie kłamią...
Sławomir Kryjom wyjaśnia wydarzenia, które miały miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek w Toruniu z udziałem Chrisa Holdera i Darcy Warda Sławomir Kryjom wyjaśnia wydarzenia, które miały miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek w Toruniu z udziałem Chrisa Holdera i Darcy Warda


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×