Marian Dering: Trybuny niosą żużlowców

Już tylko godziny pozostały do rozpoczęcia tegorocznego turnieju finałowego Drużynowego Pucharu Świata. O ostatnich przygotowaniach opowiada prezes bydgoskiej Polonii Marian Dering.

Andrzej Matkowski
Andrzej Matkowski

Trwa finałowe odliczanie do FIM Monster Energy Speedway World Cup Event 1. Już za kilka godzin podczas półfinału DPŚ na bydgoskim stadionie walczyć będą reprezentacje Polski, Danii, Rosji i Stanów Zjednoczonych. Stan przygotowań do turnieju ocenił prezes bydgoskiej Polonii Marian Dering. - Przede wszystkim cieszę się, że wielka międzynarodowa impreza wraca do Bydgoszczy. Mamy już duże doświadczenie w organizacji podobnej rangi zawodów, przecież czternaście razy gościliśmy w grodzie nad Brdą światową czołówkę podczas turniejów Speedway Grand Prix. Przygotowania są na ostatniej prostej. Przygotowaliśmy obiekt zgodnie z podręcznikiem roboczym FIM i w środę przekazaliśmy go przedstawicielom BSI. Później stadion został obrandowany reklamami. W tej chwili jesteśmy w pełni gotowi do przyjęcia drużyn startujących w turnieju oraz kibiców z kraju i zagranicy - skomentował przygotowania do turnieju prezes ŻKS Polonia Bydgoszcz SA.

Stadion Polonii wiele razy gościł międzynarodowe imprezy, chociaż półfinał Drużynowego Pucharu Świata będzie pierwszymi zawodami tego cyklu w Bydgoszczy. Prezes Dering wyraził nadzieję, że po raz kolejny bydgoski obiekt poniesie naszych reprezentantów. - Bydgoski obiekt to magiczne miejsce, na którym wspólnie z Tomaszem Gollobem przeżywaliśmy niezapomniane sportowe emocje związane ze zdobyciem złotego krążka IMŚ - przypomniał Marian Dering. - Organizowanym tutaj zawodom zawsze towarzyszy wyjątkowa atmosfera, niespotykana na żadnym innym stadionie. Można śmiało powiedzieć, że trybuny wręcz niosą żużlowców. Mam nadzieję, że tak samo będzie w tym roku i kibice z naszego regionu oraz innych ośrodków żużlowych, takich jak Zielona Góra, Gorzów, Leszno, Gniezno, Gdańsk, Częstochowa, Tarnów czy Rzeszów pomogą swoim dopingiem drużynie narodowej w awansie do finałowej rozgrywki w Malilli - wyraził nadzieję prezes Polonii.

W ostatnich latach frekwencja na stadionie Polonii notuje tendencję spadkową. Włodarz bydgoskiego klubu liczy jednak, że półfinał DPŚ przyciągnie większą liczbę fanów. - Chciałbym powiedzieć, że zawody obejrzy komplet, ale będę szczęśliwy jeśli uda nam się przekroczyć granicę 10000 osób i tym samym pobić w nieoficjalnej rywalizacji Gorzów z nowoczesnym stadionem, na którym ostatnią rundę Grand Prix oglądało mniej więcej tylu widzów. Wierzę, że zawody te będą nowym impulsem do rozwoju żużla w Bydgoszczy, a tym samym poprawy infrastruktury i dalszej budowy pozytywnej atmosfery wokół speedwaya w grodzie nad Brdą - przekazał prezes Dering.

Na poprawę frekwencji wpływ mogą mieć dodatkowe atrakcje, jakie czekają na kibiców już od sobotniego południa. - Liczne atrakcje czekać będą na kibiców już od południa - informuje Marian Dering. - Na godzinę 12 zaplanowany jest oficjalny trening wszystkich reprezentacji. Będzie to doskonała okazja, aby przez ostateczną rozgrywką zobaczyć jak próbne kółka kręcą między innymi Tomasz Gollob, Greg Hancock czy Emil Sajfutdinow. Krótko po zakończeniu treningu otwarta zostanie strefa kibica przygotowana przez sponsora cyklu, Monster Energy. Później czekają nas już tylko wspaniałe emocje sportowe. Mam nadzieję, że ze szczęśliwym zakończeniem dla reprezentacji Polski - wyjaśnił prezes bydgoskiej Polonii.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×