Kiedy oświetlenie gnieźnieńskiego stadionu?

Kibice w Gnieźnie niecierpliwie wyczekują instalacji sztucznego oświetlenia na stadionie miejscowego Lechmy Startu. Jak się okazuje, rozstrzygnięto już przetarg na stosowne prace.

Szymon Kaczmarek
Szymon Kaczmarek

W stosownym przetargu swoje oferty złożyły cztery firmy. Ostatecznie wybrano tę przedstawioną przez konsorcjum firm Elfaz - Masters z Głogowa.

- Ogromnie się cieszę, że finalizujemy ten temat i przekazywany jest plac budowy - nie ukrywa dyrektor Gnieźnieńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (zarządcy stadionu żużlowego), Jacek Mańkowski. - Tym bardziej jestem zmotywowany, ponieważ jedna z firm złożyła stosowne dokumenty w Urzędzie Zamówień, ale koniec końców nie złożyła swojej oferty w postępowaniu przetargowym, przez co wydłużyła nam termin realizacji procedury przetargowej aż o półtora miesiąca. Będę więc czynił wszelkie starania, aby zmotywować kierownictwo, z ramienia generalnego wykonawcy, do tego, aby inwestycja została zrealizowana w terminie umożliwiającym rozegranie imprezy rangi mistrzowskiej we wrześniu (chodzi o finał Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów, zaplanowany na 1 września - przyp. red.). Wierzę, że przy solidności tejże firmy, a także - co nie jest bez znaczenia - sprzyjających warunkach pogodowych uda się wszystko zakończyć na czas - zapewnia.

Koszty instalacji oświetlenia, czyli ok. 1 670 000 złotych pokryje miasto Gniezno. System składać będzie się z czterech masztów o wysokości 21 metrów oraz kolejnych czterech, wysokich na 24 metry. - Jest to uwarunkowane konstrukcją korony stadionu, jak i całego obiektu. Oświetlenie będzie umożliwiało przeprowadzenie transmisji telewizyjnych, co jest, myślę, dodatkową motywacją dla klubu w staraniu się o kolejne imprezy rangi mistrzowskiej. Nie widzę żadnych obaw, aby konstrukcja oświetlenia utrudniała widoczność kibicom, jak i jazdę zawodnikom. Nowo projektowana inwestycja została wkomponowana w tę materię, z jaką mamy do czynienia na chwilę obecną. Wszelkie ewentualne obawy o widoczność na obiekcie przy Wrzesińskiej uważałbym więc za bezpodstawne - powiedział Mańkowski.

15 sierpnia kończy się ważność licencji dla gnieźnieńskiego klubu. Sztuczne oświetlenie jest jednym z wymogów niezbędnych do przyznania odpowiednich dokumentów umożliwiających starty gnieźnian w I lidze po tej dacie. - Wierzymy bardzo, że tak się stanie. Jeśli nie, będziemy zmuszeni wnioskować do Polskiego Związku Motorowego o prolongatę terminu. Dołożymy jednak wszelkich starań, aby do 15 sierpnia oświetlenie na naszym stadionie już funkcjonowało - przekonuje prezes Lechmy Startu, Arkadiusz Rusiecki.

Wykonawca, który już we wtorek przejął gnieźnieński obiekt, ma 90 dni na ukończenie inwestycji.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×