Jamroży: Mam świadomość, że ktoś czyha na moje miejsce

Wojciech Ogonowski 10 Maja 2012, 11:42

Dla wychowanka WTS Wrocław sezon 2012 jest jak na razie o wiele lepszy od poprzedniego, kiedy przywdziewał plastron klubu z Rybnika. - Najważniejsza zmiana jest taka, że teraz mam spokojną głowę. Nie myślę o długach i wszystkich problemach, których nie brakowało w Rybniku, gdzie spędziłem trzy poprzednie sezony. Dzięki temu mogę skupić się tylko na jeździe - przyznał niespełna 27-letni żużlowiec w rozmowie z Głosem Wielkopolski.

W Ostrowie jest spora rywalizacja o miejsce w składzie. Jak Ronnie Jamroży ocenia taką sytuację? - W imieniu trenera nie chcę się wypowiadać. Widzę jednak, że za każdym razem jak ustala skład, ma twardy orzech do zgryzienia. Tak było też przed wspomnianym meczem z Lokomotivem, bo w przedsezonowym sparingach wszyscy prezentowaliśmy podobną formę. Z mojej strony wygląda to tak, że cały czas mam świadomość, że ktoś czyha na moje miejsce. Trudno wtedy uniknąć presji. Z drugiej strony jest to motywacja do pracy.

Ronnie Jamroży (na prowadzeniu) może być zadowolony ze swoich dotychczasowych wyników