Baron: Trzeba zaciągnąć nieco ręczny

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie najlepiej tegoroczny sezon rozpoczął się dla Patryka Kociemby. Młodzieżowiec Betard Sparty Wrocław najpierw upadł na treningu, a następnie na sparingu z Ostrovią Ostrów, gdzie doznał urazu dłoni.

W związku z tym urazem niespełna 19-letniego żużlowca zabrakło w Krośnie podczas półfinału krajowych eliminacji do IMŚJ. - Chłopak musi dojrzeć, ma czas na przemyślenia i odpoczynek. Trzeba zaciągnąć nieco hamulec ręczny, przegryźć temat, by nie stała się krzywda Patrykowi i komuś innemu - mówi w rozmowie z Gazetą Wrocławską menedżer drużyny Piotr Baron.

- Jeśli chodzi o resztę, na pewno chciałbym, by do grupy "dojechał" Patryk Dolny, bo coraz lepiej zaczyna mu ta jazda wychodzić - dodał Baron.

Źródło: Gazeta Wrocławska

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
Nice
2.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Patryka, ale to cena za ambicję. Wóz, albo przewóz. Powodzenia, rozsądku i samych trójek wszystkim juniorom życzę.