Szwedzki faworyt nie zawiódł - relacja z turnieju o Puchar Kompanii Węglowej S.A.

Antonio Lindbaeck i Magnus Zetterstroem okazali się najlepszym duetem podczas turnieju o Puchar Kampanii Węglowej S.A. Szwedzka para jeździła najrówniej i pokazała kawał dobrej jazdy parą, która w tym turnieju miała niebagatelne znaczenie. Na drugiej lokacie uplasowali się Polacy, zaś na trzeciej Rosjanie, którzy mieli w swoich szeregach kapitalnego Grigorija Łagutę.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

W związku z przełożonymi meczami w obsadzie rybnickiego turnieju zabrakło kilku zawodników, o czym organizatorzy wiedzieli już wcześniej. W ostatnim momencie z obsady wypadł jeszcze Denis Gizatullin, który nie zdołał dotrzeć na samolot, a jego miejsce zajął Ronnie Jamroży. Piękna pogoda, doskonała oprawa i organizacja miały przypomnieć rybnickim fanom o wielkim żużlu.

Jako pierwsi na rybnicki owal wyjechali.. oldboje. Potem do głosu doszli już główni aktorzy, wśród których do triumfu wielu wskazywało parę Szwedów. Faworyci nie zawiedli. Punktowali równo pokazując przy tym doskonałą współpracę na torze. - To mój tor i czułem się na nim doskonale. Był co prawda trudny, ale to był niewątpliwie mój handicap - powiedział po turnieju Antonio Lindbaeck, który zawody zakończył z dorobkiem 20 punktów. - Zawsze chcę wygrywać i bardzo cieszę się, że sztuka ta udała nam się dziś tutaj w Rybniku.

Zawodnicy z kraju Trzech Koron od samego początku pokazali doskonałą jazdę parą. Tak Lindbaeck, jak i Magnus Zetterstroem szukali się na torze i wzajemnie siebie ubezpieczali. Jedyny bieg przegrali z Polakami, gdy taśmy dotknął Zorro. Straty te odrobili jednak w innych biegach, a w ostatecznej klasyfikacji zapisali na swoim koncie o jedno oczko więcej, w porównaniu z drugą ekipą, którą byli Polacy.

Biało-czerwoni w składzie Grzegorz Walasek - Adrian Miedziński również punktowali bardzo dobrze, ale szyki pokrzyżował im defekt zawodnika toruńskiego Unibaxu w jego drugim starcie. - Może i tak było, że ten defekt odebrał nam zwycięstwo. To jednak zawody towarzyskie i mieliśmy kibicom dostarczyć pozytywnych emocji i wrażeń. Szkoda tylko, że tor był trochę niebezpieczny - skomentował wszystko Miedziak.

Tor faktycznie sprawiał zawodnikom nieco problemów, gdyż porobiły się na nim nieprzyjemne dziury, które przeszkadzały w płynnej jeździe. Większych problemów nie miał z nim jednak Grigorij Łaguta, który fruwał po rybnickim owalu notując na swoim koncie aż 23 punkty. Jedyne oczko stracił w starci z Miedzińskim. - Dziury faktycznie trochę przeszkadzały, do tego strasznie się kurzyło. Jak ktoś dostał szprycą to miał ogromne problemy. Na szczęscie miałem dobre starty, co pozwoliło osiągnąć dobry wynik - ocenił wszystko popularny Grisza. To głównie dzięki niemu Rosjanie stanęli na najniższym stopniu podium, a sam Łaguta potwierdził tylko, że znajduje się w iście doskonałej formie.

Zawody należy zaliczyć do jak najbardziej udanych. Co prawda w efektownym żużlu przeszkadzać starały się dziury, a optymalną kadrę zawodników popsuła liga szwedzka, ale spragnieni speedwaya kibice w Rybniku mogli przypomnieć sobie, jak wygląda żużel na dobrym poziomie.

Wyniki:

1. Szwecja 36 pkt.
5. Antonio Lindbaeck - 20 (4,4,3,4,3,2)
6. Magnus Zetterstroem - 16 (3,3,0,3,4,3)

2. Polska I 35 pkt.
1. Adrian Miedziński - 18 (2,d,4,4,4,4)
2. Grzegorz Walasek - 17 (4,4,2,2,2,3)

3. Rosja 29 pkt.
9. Grigorij Łaguta - 23 (4,4,4,4,3,4)
10. Renat Gafurow - 6 (0,2,2,2,d,d)

4. Dania 25 pkt.
7. Kenneth Hansen - 11 (0,3,3,3,d,2)
8. Mads Korneliussen - 14 (2,0,4,2,2,4)

5. Wielka Brytania 23 pkt.
11. Jason Doyle - 7 (2,u,d,2,3,d)
12. Lee Richardson - 16 (3,3,3,d,4,3)

6. Polska II 22 pkt.
13. Sebastian Ułamek - 15 (3,4,0,4,0,4)
14. Grzegorz Zengota - 9 (2,2,3,0,2,-)

7. Ukraina/Polska 17 pkt.
3. Ronnie Jamroży - 9 (3,2,0,0,2,2)
4. Aleksandr Łoktajew - 8 (0,u,2,3,d,3)

Rezerwa toru:
15. Adam Pawliczek - NS
16. Mateusz Domański - 0 (0)

Bieg po biegu:
1. Walasek, Jamroży, Miedziński, Łoktajew
2. Lindbaeck, Zetterstroem, Korneliussen, Hansen
3. Łaguta, Richardson, Doyle, Gafurow
4. Walasek, Ułamek, Zengota, Miedziński (d3)
5. Lindbaeck, Zetterstroem, Jamroży, Łoktajew (u4)
6. Łaguta, Hansen, Gafurow, Korneliussen
7. Ułamek, Richardson, Zengota, Doyle (u3)
8. Miedziński, Lindbaeck, Walasek, Zetterstroem
9. Korneliussen, Hansen, Łoktajew, Jamroży
10. Łaguta, Zengota, Gafurow, Ułamek
11. Miedziński, Richardson, Walasek, Doyle (d/start)
12. Łaguta, Łoktajew, Gafurow, Jamroży
13. Lindbaeck, Zetterstroem, Doyle, Richardson (d)
14. Ułamek, Hansen, Korneliussen, Zengota
15. Miedziński, Łaguta, Walasek, Gafurow (d)
16. Richardson, Doyle, Jamroży, Łoktajew (d4)
17. Zetterstroem, Lindbaeck, Zengota, Ułamek
18. Miedziński, Walasek, Korneliussen, Hansen (d4)
19. Ułamek, Łoktajew, Jamroży, Domański
20. Łaguta, Zetterstroem, Lindbaeck, Gafurow (d4)
21. Korneliussen, Richardson, Hansen, Doyle (d)

Sędziował: Marek Wojaczek
Widzów: ok. 5 500
NCD: uzyskał Grigorij Łaguta w biegu 10. - 63,71

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×