Przyjechali i przegrali. Wstydu nie było? - relacja z meczu Polonia Bydgoszcz - RKM ROW Rybnik

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Trybuna główna na stadionie Polonii Bydgoszcz
/ Trybuna główna na stadionie Polonii Bydgoszcz
zdjęcie autora artykułu

Bydgoska Polonia pewnie pokonała drużynę RKM ROW Rybnik. Nieliczna widownia zgromadzona na stadionie w Bydgoszczy nie miała zbyt wielu okazji do oglądania ciekawych wyścigów. Jedynie biegi z udziałem Antonio Lindbaecka, Andrieja Karpowa, Aleksandra Loktajewa i tradycyjnie Emila Sajfutdinowa przysporzyły kibicom więcej emocji.

- Dzisiaj jechaliśmy o tzw. ″czapkę śliwek″ - komentował mecz bydgoskiej Polonii z RKM ROW Rybnik kierownik zespołu gości Dariusz Momot, i tak też niestety wyglądało to spotkanie. - Pojechaliśmy jednak pełnym składem, nie lekceważyliśmy nikogo. Przyjechaliśmy, powalczyliśmy, co mogliśmy, to urwaliśmy. Wstydu nie było! - oceniał na gorąco Momot. O praktycznie zerowym znaczeniu spotkania najlepiej świadczy liczba kibiców na trybunach, których pojawiło się niewiele ponad tysiąc.

Przez większą część meczu również na torze uwidoczniło się luźne podejście zawodników do tego spotkania. W większości wyścigów kolejność ustalana była tuż po starcie, a emocji było jak na lekarstwo. Jedynie niektóre pojedynki Antonio Lindbaecka, Andrieja Karpowa i Aleksandra Loktajewa z zawodnikami Polonii mogły się podobać. O trochę emocji zadbał też lider Polonistów Emil Sajfutdinow, który gorzej wychodził spod taśmy, ale na dystansie popisywał się odważnymi szarżami, a także tradycyjną nieustępliwością.

Kibicom do gustu przypadła ambitna pogoń Sajfutdinowa za Lindbaeckiem w wyścigu czwartym, zakończona skutecznym atakiem na drugim wirażu trzeciego okrążenia. Ładną walkę ze Szwedem stoczył w siódmej gonitwie również Tomasz Gapiński, który najpierw jechał zbyt rozluźniony, w wyniku czego stracił prowadzenie, jednak błyskawiczny kontratak sprawił, że dowiózł do mety trzy punkty.

″Akcję meczu″ przeprowadził w ostatniej gonitwie Emil Sajfutdinow. Po starcie znajdował się na końcu stawki, jednak na wyjściu z pierwszego wirażu wcisnął się między jadących obok siebie Lindbaecka i Karpowa, przedostając się na drugą pozycję. Później razem z Gapińskim dali próbkę jazdy parą, otrzymując po zakończeniu wyścigu donośną owację od nielicznej publiczności.

- Dobrze, że pojawił się Antonio Lindbaeck, który troszkę pogonił naszych liderów i całą resztę - trafnie ocenił spotkanie menedżer Polonistów Robert Sawina. - Mam nadzieję, że zawody były chociaż troszkę emocjonujące - z troską o kibiców wyraził się Sawina.

Polonia Bydgoszcz - RKM ROW Rybnik 59:31

RKM ROW Rybnik - 31

1. Aleksandr Loktajew - 6+1 (1,1,1*,2,1)

2. Ronnie Jamroży - 2 (0,0,2,0)

3. Andriej Karpow - 7 (2,2,2,1,0)

4. Daniel Pytel - 4+3 (1*,1*,1*,1,0)

5. Antonio Lindbaeck - 11 (2,2,3,3,1)

6. Mateusz Domański - 0 (0,0,-,d,-)

7. Kamil Fleger - 1 (1,0,0)

Polonia Bydgoszcz - 59

9. Tomasz Gapiński - 14 (3,3,3,2,3)

10. Denis Gizatullin - 9+1 (2*,1,0,3,3)

11. Robert Kościecha - 12+2 (3,2*,2,3,2*)

12. Szymon Woźniak - 4 (0,3,1,0)

13. Emil Sajfutdinow - 13+2 (3,3,3,2*,2*)

14. Damian Adamczak - 4 (3,1,0,-,-)

15. Mikołaj Curyło - 3+1 (2*,0,1)

Wyścig po wyścigu:

1. (62,44) Gapiński, Gizatullin, Loktajew, Jamroży 5:1

2. (63,24) Adamczak, Curyło, Fleger, Domański 5:1 (10:2)

3. (63,00) Kościecha, Karpow, Pytel, Woźniak 3:3 (13:5)

4. (62,38) Sajfutdinow, Lindbaeck, Adamczak, Domański 4:2 (17:7)

5. (63,24) Woźniak, Kościecha, Loktajew, Jamroży 5:1 (22:8)

6. (62,29) Sajfutdinow, Karpow, Pytel, Adamczak 3:3 (25:11)

7. (62,34) Gapiński, Lindbaeck, Gizatullin, Fleger 4:2 (29:13)

8. (63,11) Sajfutdinow, Jamroży, Loktajew, Curyło 3:3 (32:16)

9. (63,18) Gapiński, Karpow, Pytel, Gizatullin 3:3 (35:19)

10. (62,62) Lindbaeck, Kościecha, Woźniak, Domański (d4) 3:3 (38:22)

11. (63,71) Gizatullin, Sajfutdinow, Karpow, Jamroży 5:1 (43:23)

12. (63,88) Kościecha, Loktajew, Curyło, Fleger 4:2 (47:25)

13. (63,01) Lindbaeck, Gapiński, Pytel, Woźniak 2:4 (49:29)

14. (64,38) Gizatullin, Kościecha, Loktajew, Pytel 5:1 (54:30)

15. (63,25) Gapiński, Sajfutdinow, Lindbaeck, Karpow 5:1 (59:31)

Sędziował: Zdzisław Fyda (Kraków)

NCD: 62,29 - Emil Sajfutdinow w wyścigu 6.

Startowano wg 2. zestawu.

Widzów: 1242 (brak kibiców gości)

Źródło artykułu:
Komentarze (0)