Niels Kristian Iversen dla SportoweFakty.pl: Powalczymy znowu w przyszłym roku
Zaskakująco słabo w wielkim finale Drużynowego Pucharu Świata pojechali Duńczycy. Żużlowcy z kraju Hamleta byli stawiani w gronie głównych faworytów, mieli powalczyć o złoto, a skończyło się na ostatniej pozycji. Portal SportoweFakty.pl po zawodach rozmawiał z Nielsem Kristianem Iversenem.
Jakub Sobczak
- To był bardzo ciężki finał. Nie byliśmy w sobotę wystarczająco dobrzy by wygrać, ani nawet sięgnąć po któryś z medali. Gratulacje dla Polski i Australii, bo były bardzo dobrze dysponowane i te dwie reprezentacje zasłużenie zajęły dwa pierwsze miejsca. Na podium stanęły najlepsze drużyny. Jesteśmy bardzo zawiedzeni, ale świat się nie zawalił. Powalczymy znowu w przyszłym roku - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Niels Kristian Iversen.
Zawodnik reprezentujący w polskiej lidze barwy Caelum Stali Gorzów w sobotnich zawodach zdobył 8 punktów. - Przez dość długi czas miałem problemy. To był raczej średni występ w moim wykonaniu. Mogłem zdobyć o kilka punktów więcej, ale tak się nie stało. Zwycięstwo na zakończenie, w ostatnim wyścigu, zawsze jest miłe, ale szkoda, że nie udało mi się wygrać jeszcze paru innych biegów - podkreślił "PUK".
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>