WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Żużel
  3. Jan Ząbik
  4. Jan Ząbik dla SportoweFakty.pl: W play-offach nie ma żartów!

Jan Ząbik dla SportoweFakty.pl: W play-offach nie ma żartów!

Dzień po tym, jak najlepsze reprezentacje świata na gorzowskim torze stoczą bój o Trofeum imienia Ove Fundina, powrócimy do ligowej rzeczywistości. Do niezwykle ciekawie zapowiadającego się spotkania dojdzie we Wrocławiu, gdzie miejscowa Betard Sparta zmierzy się z Unibaksem Toruń.
Jakub Sobczak
Jakub Sobczak
- Nie ma co prawda lekkich spotkań, ale mecz we Wrocławiu z pewnością będzie wyjątkowo ciężki. Trzeba się do niego solidnie przygotować. Nie ma lekko, trzeba będzie jechać od pierwszego do ostatniego biegu, jeśli chcemy zająć pierwsze miejsce w ligowej tabeli po zakończeniu rundy zasadniczej. Do Wrocławia jedziemy po zwycięstwo. W każdym meczu się o to walczy. Trzeba wierzyć, że uda nam się wygrać, bo przy takim podejściu od razu zupełnie inaczej się jedzie i walczy. Kiedy do meczu przystępuje się ze świadomością, że jest się na straconej pozycji, w drużynie nie ma mobilizacji i walki o każdy punkt - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Jan Ząbik.
http://foto.sportowefa...gorz13.jpg width=500> Trener Jan Ząbik w rozmowie z toruńskimi podprowadzającymi
Unibax Toruń zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli Speedway Ekstraligi za Stelmetem Falubazem. Niemniej jednak analizując pozostałe do zakończenia rundy zasadniczej spotkania, można pokusić się o stwierdzenie, że to podopieczni Jana Ząbika do fazy play-off przystąpią z pozycji lidera. - Nie ma to większego znaczenia. W play-offach trzeba jechać tak samo czy z pierwszej, czy drugiej pozycji. Walka jest tam na całego, nie ma żartów. Trzeba już wtedy robić wszystko, żeby wygrać mecz, bo porażka może być równoznaczna z przedwczesnym zakończeniem sezonu - podkreślił trener. Były żużlowiec Apatora Toruń przyznał, że nie ma znaczenia z kim jego drużynie przyjdzie rywalizować w pierwszej rundzie fazy play-off. - To, czy naszym przeciwnikiem będzie ekipa z Wrocławia, czy z Rzeszowa jest już bez różnicy. Zarówno w pierwszym, jak i drugim przypadku trzeba jechać na sto procent. Obie drużyny byłyby trudnymi rywalami. W Rzeszowie jeździ kilku naprawdę markowych zawodników, ale to samo można powiedzieć o Betardzie Sparcie. Trudno więc powiedzieć, z kim byłoby nam łatwiej. Trzeba będzie tak samo mocno walczyć zarówno z jedną, jak i z drugą drużyną - zakończył 65-letni szkoleniowiec.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Polub Żużel na Facebooku
Skomentuj 5
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (5)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • tarnów Zgłoś komentarz
    u nas w tarnowie juz od kilku lat te same podprowadzajace i przyznaje najgorsze w ekstralidze myslałem ze podprowadzajace maja byc ładne a nie byle by było... zmienic je!
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • mały KSA Zgłoś komentarz
      Do Emilio gw.Za to wasz CZe CZe jest fajny aż żal na niego patrzeć a co dopiero słuchać
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • EmiljoGWdo szyba Zgłoś komentarz
        no fakt , siedzac non stop przed kompem i w domu jak night ciezko kogokolwiek spotkac :)
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • Szyba Zgłoś komentarz
          Dziewczyny mamy ładne to fakt .Za to pan Janek jest najlepszy ,tak zaangażowanego drugiego człowieka jeszcze w życiu nie spotkałem.
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • koldi Zgłoś komentarz
            Toruń ma najładniejsze podprowadzające
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            Toruń Jan Ząbik KS Apator Toruń PGE Ekstraliga Polska Żużel
            Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
            ×
            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
            ×
            Sport na ×
            Nawet zawodnicy Motoru mieli zastrzeżenia do toru