Kolejna porażka "Jaskółek" - relacja z meczu Tauron Azoty Tarnów - Unibax Toruń

Po raz kolejny zespołowi Tauronu Azotów Tarnów nie udało się odnieść zwycięstwa w Ekstralidze. Drużyna podopiecznych Mariana Wardzały musiała uznać wyższość Unibaxu Toruń, który na swoim koncie ma już cztery ligowe zwycięstwa.

Paweł Kwiek
Paweł Kwiek

Ciekawe zawody obejrzeli kibice w Tarnowie. Drużyna "Jaskółek" nie potrafiła pokonać zespołu z Grodu Kopernika. Po pięciu porażkach z rzędu tarnowianie okupują ostatnie miejsce w tabeli. Takich problemów nie mają włodarze klubu z Torunia. Czwarty ligowy triumf pozwala "Aniołom" myśleć o dobrej lokacie na koniec pierwszej rundy Ekstraligi. Tym razem katem Tauronu Azotów Tarnów nie okazali się juniorzy gości, a dobra postawa całego zespołu. Po raz kolejny tor w Mościcach nie sprzyjał gospodarzom. Mimo zaskoczenia torunian inną nawierzchnią nie udało się tego wykorzystać. - Na pewno były to ciekawe zawody dla kibiców. My przyjechaliśmy tu wygrać, co nam się udało. Tor był trochę inny niż zwykle w Tarnowie. Trzeba było jak najszybciej dopasować motocykle do tej nawierzchni - powiedział po meczu trener Unibaxu Jan Ząbik .

Powodów do radości nie mieli natomiast zawodnicy i działacze tarnowskiego klubu. - Po prostu brak słów. Przykro to powiedzieć, bardzo chcieliśmy, a wyszło jak zawsze. - skomentował kolejną ligową porażkę menedżer zespołu z Tarnowa Paweł Baran .

Na pewno swoich 20 urodzin dobrze nie zapamięta junior gospodarzy Tadeusz Kostro. Już w pierwszym biegu doszło do groźnie wyglądającego upadku. W drugim łuku na młodzieżowca z Tarnowa wpadł Kamil Pulczyński. Na torze pojawiła się karetka, ale junior Tauronu Azotów wstał o własnych siłach. Jak się później okazało, nie był jednak w stanie kontynuować zawodów i został odwieziony do szpitala na szczegółowe badania. - Tadziu poruszał się o swoich siłach. Jednak po tym upadku był w szoku. Kiedy wysiadł z karetki można powiedzieć, że chłopak nam "odpłynął" i musiał trafić do szpitala - powiedział Paweł Baran.

W szeregach gospodarzy najlepiej punktował Krzysztof Kasprzak , który uzbierał 13 "oczek". To właśnie popularny "Kasper" w parze z Leonem Madsenem wygrali podwójnie drugi bieg dnia. Nie trzeba było jednak długo czekać na odpowiedź gości, którzy w trzecim starcie wygrali w stosunku 5:1 z parą "Jaskółek". Na brak walki nie można było narzekać w kolejnych biegach. W czwartej odsłonie Sebastian Ułamek musiał walczyć z Emilem Pulczyńskim o dwa punkty. Ta sztuka popularnemu "Sebie" się udała, ale tarnowianie tracili kolejne punkty do gości.

W biegu piątym doszło do upadku Adriana Miedzińskiego na pierwszym łuku. Sędzia zawodów postanowił z powtórki wykluczyć torunianina. - To była moja wina. Popełniłem błąd. Chciałem jak najlepiej. Wszystko odbyło się w ferworze walki - powiedział po spotkaniu popularny "Miedziak". Osamotniony Chris Holder nie dał jednak szans zawodnikom "Jaskółek" i przywiózł do mety cenne trzy punkty.

Nadzieję na dobry rezultat drużyny z Tarnowa w tym spotkaniu przyniósł bieg dziewiąty. Po raz drugi w dzisiejszym meczu błysnęła para Kasprzak - Madsen. Zawodnicy Tauronu Azotów podwójnie pokonali Sullivana i Jensena. Chwilę później gospodarze objęli prowadzenie w meczu. Przyzwoicie spisujący się Fredrik Lindgren , który w dzisiejszym spotkaniu zdobył 9 punktów pokonał najlepszego jeźdźca gości Rune Holty.

W dwunastym wyścigu po raz drugi zamarli kibice. Do fatalnie wyglądającego wypadku doszło na prostej. Na tor upadł Kamil Pulczyński, a jadący za nim Łukasz Lesiak nie miał szans na ominięcie juniora z Torunia i wpadł na niego swoim motocyklem. Młodzieżowiec gości został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania. - Niestety mój brat się przewrócił. Można powiedzieć, że z własnej winy. Za chwilę jadę do szpitala zobaczyć co z nim - powiedział tuż po spotkaniu wyraźnie przejęty Emil Pulczyński.

Kolejne emocje przyszły w biegu trzynastym, gdzie kapitalną walkę przez cztery okrążenia stoczyli ze sobą Rune Holta z Krzysztofem Kasprzakiem. Jednak to Norweg z polskim paszportem pierwszy minął linię mety. Przed biegami nominowanymi kibice z Tarnowa mieli nadzieję, że uda się odrobić zaledwie jednopunktową stratę do Unibaxu. już pierwszy z nominowanych wyścigów wyłonił zwycięzcę dzisiejszego spotkania. Para gości Sullivan – Miedziński podwójnym zwycięstwem przypieczętowali sukces "Aniołów".

Unibax Toruń - 47
1. Adrian Miedziński - 7 (d,w,1,3,3)
2. Chris Holder - 10 (1,3,3,1,2)
3. Ryan Sullivan - 9+2 (3,1*,0,3,2*)
4. Michael J. Jensen - 5+1 (2*,2,1,0)
5. Rune Holta - 12+1 (3,3,2,3,1*)
6. Kamil Pulczyński - 0 (w,0,w/u)
7. Emil Pulczyński - 4 (3,1,0)

Tauron Azoty Tarnów - 42
9. Krzysztof Kasprzak - 13 (3,2,3,2,3)
10. Leon Madsen - 5+3 (2*,1*,2*,0,0)
11. Fredrik Lindgren - 9 (1,2,3,2,1)
12. Martin Vaculik - 3+1 (0,1,1,1*)
13. Sebastian Ułamek - 9 (2,3,2,2,0)
14. Tadeusz Kostro - 0 (ns,-,-)
15. Łukasz Lesiak - 3 (2,0,0,0,1)

Bieg po biegu:
1.E. Pulczyński, Lesiak, Kostro (ns), K. Pulczyński (w) 2:3
2. Kasprzak, Madsen, Holder, Miedziński (d/4) 5:1 (7:4)
3. Sullivan, Jensen, Lindgren, Vaculik 1:5 (8:9)
4. Holta, Ułamek, E. Pulczyński, Lesiak 2:4 (10:13)
5. Holder, Lindgren, Vaculik, Miedziński (w) 3:3 (13:16)
6. Ułamek, Jensen, Sullivan, Lesiak 3:3 (16:19)
7. Holta, Kasprzak, Madsen, K. Pulczyński 3:3 (19:22)
8. Holder, Ułamek, Miedziński, Lesiak 2:4 (21:26)
9. Kasprzak, Madsen, Jensen, Sullivan 5:1 (26:27)
10. Lindgren, Holta, Vaculik, E. Pulczyński 4:2 (30:29)
11. Sullivan, Ułamek, Holder, Madsen 2:4 (32:33)
12. Miedziński, Lindgren, Lesiak, K. Pulczyński (w/u) 3:3 (35:36)
13. Holta, Kasprzak, Vaculik, Jensen 3:3 (38:39)
14. Miedziński, Sullivan, Lindgren, Madsen 1:5 (39:44)
15. Kasprzak, Holder, Holta, Ułamek 3:3 (42:47)

Sędzia: Piotr Lis (Lublin)
NCD: w 10. biegu uzyskał Fredrik Lindgren - 67,89
Widzów: ok. 7000
Startowano według I zestawu


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×