Kubeł zimnej wody na głowy rzeszowian - relacja z meczu PGE Marma Rzeszów - Unibax Toruń

W wielkanocny poniedziałek PGE Marma Rzeszów uległa na własnym torze Unibaxowi Toruń 44:46. Najlepszym zawodnikiem dnia okazał się Australijczyk Jason Crump (17 pkt.). Bohaterami drużyny przyjezdnej byli Chris Holder (11+1) i Adrian Miedziński (10+1).

Mateusz Kędzierski
Mateusz Kędzierski
W pierwszej fazie poniedziałkowych zawodów nie było wielkiego ścigania. O pozycjach na mecie decydował przede wszystkim start i rozegranie pierwszego łuku. Pod tym względem, na wymagającym rzeszowskim torze, znacznie lepiej radzili sobie zawodnicy Unibaxu Toruń. Po biegu młodzieżowym, który zakończył się remisowo, goście wygrali podwójnie dwa kolejne wyścigi i odskoczyli od rzeszowian na osiem punktów. Dzięki tak zbudowanej przewadze Anioły kontrolowały dalszy przebieg meczu. Próbę zniwelowania różnicy punktowej rzeszowianie podjęli w biegu 4. Para Crump-Lampart odniosła pierwsze biegowe zwycięstwo Żurawi w stosunku 4:2. Takim samym wynikiem zakończyła się piąta gonitwa i na tablicy świetlnej widniał wynik 17:13 dla torunian. Kolejne trzy biegi poniedziałkowego meczu zakończyły się podziałem punktów, a z toru wiało nudą. Zgromadzeni na Stadionie Miejskim kibice byli świadkami pierwszej mijanki dopiero w biegu 6. Ryan Sullivan po niezbyt płynnym wejściu w jednym z łuków, został wyprzedzony przez Dawida Lamparta. Australijczyk jednak szybko naprawił swój błąd i bez większych problemów poradził sobie z podstawowym młodzieżowcem PGE Marmy. Bieg wygrał fenomenalny tego dnia Jason Crump. W całym spotkaniu trzykrotny Mistrz Świata tylko raz musiał oglądać plecy rywala. W 11 odsłonie dnia receptę na pokonanie "Gingera" znalazł jego rodak - Chris Holder. Bieg 9. to kolejne podwójne zwycięstwo gości. Para Sullivan-Michael Jepsen Jensen nie dała większych szans Harrisowi i słabemu tego dnia Maciejowi Kuciapię i przewaga Unibaxu ponownie wzrosła do 8 "oczek". Końcówka spotkania była znacznie bardziej emocjonująca niż początkowa faza pojedynku. Nadzieję w serca rzeszowskich kibiców wlał w 13. wyścigu Crump i Chris "Bomber" Harris. Gospodarze lepiej wyszli spod taśmy i ostatecznie zostawili w pokonanym polu Jensena i Holtę. Żurawie zmniejszyły stratę do torunian do czterech punktów i pewnym było to, że o końcowym wyniku zadecydują biegi nominowane. Pierwszy z nich rozpoczął się bardzo poważnym upadkiem Rune Holty i Adriana Miedzińskiego. Na wyjściu z pierwszego łuku, jadący po wewnętrznej Chris Harris bezpardonowym atakiem wypchnął zawodników drużyny przyjezdnej pod bandę. Tam, na przeciwległej prostej Miedziński uderzył na pełnej szybkości w motocykl swojego kolegi z pary i obaj zawodnicy Aniołów groźnie upadli na tor. Na rzeszowskim owalu pojawiły się karetki, jednak na szczęście zarówno "Miedziak", jak i Rune Holta po kilku minutach wstali o własnych siłach i udali się do parku maszyn. Z powtórki biegu dość niespodziewanie został wykluczony Norweg z polskim paszportem. Przedostatni wyścig dnia przyniósł sympatykom "czarnego sportu" w Rzeszowie wiele emocji. Mocno poobijany Miedziński przez cztery okrążenia walczył w bliskim kontakcie z Harrisem i Kuciapą. Wydawałoby się, że kapitan Żurawi przywiezie do mety trzy "oczka", jednak na ostatnim łuku rzeszowianin wyniósł się zbyt szeroko i o błysk szprychy przegrał z zawodnikiem gości. - Po tak fatalnym upadku Miedziński dokonał heroicznego wyczynu - obolały zdołał wygrał bieg czternasty. Z pewnością jest on bohaterem dzisiejszego meczu - powiedział po zawodach lider PGE Marmy Rzeszów - Jason Crump. W wyścigu 15. jeden z najsilniejszych punktów gości - Chris Holder skutecznie obronił się przed atakami Lee Richardsona i przywiózł do mety dwa oczka, co oznaczało wygraną Unibaksu Toruń w całym spotkaniu w stosunku 44:46. Kluczem do sukcesu Unibaksu Toruń była wyrównana postawa seniorów. Wszyscy z nich przynajmniej raz przyjeżdżali do mety na pierwszej pozycji. Ponadto, Anioły w poniedziałkowym pojedynku dysponowały znakomitymi startami i jedynie Crump, Harris i Richardson byli w stanie nawiązać z nimi walkę. Na brawa zasługuję także postawa młodego Michaela Jensena Jepsena, który na rzeszowskim torze jeździł z głową. Charakter pokazał przede wszystkim Adrian Miedziński, który bo niebywale groźnym upadku w biegu 14. zdołał zwyciężyć w powtórce. - Nasi zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Każdy z nich zdobywał punkty, a o to przecież chodzi. Zarówno Chris Holder, jak i Adrian Miedziński zrobili swoje i wygraliśmy te zawody. Udało nam się dobrze startować na tym torze, później praktycznie nie było walki. W tych dobrych startach upatruję nasz sukces - powiedział po meczu Jan Ząbik - trener Unibaksu Toruń. - Przede wszystkim trzeba pogratulować gościom, bo jechali fajne spotkanie i wywożą stąd dwa punkty. Spotkanie było takie jakiego się spodziewaliśmy, czyli bardzo trudne. Byliśmy w końcówce blisko, ale nie dość blisko żeby wygrać. Gratulujemy gościom i będziemy się starali jeździć skutecznie na swoim torze w następnych spotkaniach - dodał na koniec szkoleniowiec PGE Marmy Rzeszów - Dariusz Śledź. Unibax Toruń - 46 1. Adrian Miedziński - 10+1 (2*,0,2,3,3) 2. Chris Holder - 11+1 (3,2,1*,3,2) 3. Ryan Sullivan - 6+1 (3,1,2*,0) 4. Michael J. Jensen - 8+1 (2*,2,3,1,0) 5. Rune Holta - 8 (2,3,3,0,w) 6. Kamil Pulczyński - 3 (3,0,0) 7. Bartosz Pietrykowski - 0 (0,0,0) PGE Marma Rzeszów - 44 9. Chris Harris - 7+1 (1,2,1,2*,1) 10. Maciej Kuciapa - 3+1 (0,1*,0,-,2) 11. Lee Richardson - 10+1 (1,3,2,1*,2,1) 12. Rafał Okoniewski - 2+1 (0,1,1*,-) 13. Jason Crump - 17 (3,3,3,2,3,3) 14. Łukasz Kret - 1 (1,0,-) 15. Dawid Lampart - 4 (2,1,u,1) Bieg po biegu: 1. (66,81)K. Pulczyński, Lampart, Kret, Pietrykowski 3:3 2. (65,44)Holder, Miedziński, Harris, Kuciapa 1:5 (4:8) 3. (65,94)Sullivan, Jensen, Richardson, Okoniewski 1:5 (5:13) 4. (65,13)Crump, Holta, Lampart, Pietrykowski 4:2 (9:15) 5. (66,28)Richardson, Holder, Okoniewski, Miedziński 4:2 (13:17) 6. (65,02)Crump, Jensen, Sullivan, Lampart (u4) 3:3 (16:20) 7. (65,87)Holta, Harris, Kuciapa, K. Pulczyński 3:3 (19:23) 8. (66,08)Crump, Miedziński, Holder, Kret 3:3 (22:26) 9. (66,38)Jensen, Sullivan, Harris, Kuciapa 1:5 (23:31) 10. (66,78)Holta, Richardson, Okoniewski, Pietrykowski 3:3 (26:34) 11. (65,66)Holder, Crump, Richardson, Sullivan 3:3 (29:37) 12. (66,66)Miedziński, Richardson, Lampart, K. Pulczyński 3:3 (32:40) 13. (66,35)Crump, Harris, Jensen, Holta 5:1 (37:41) 14. (67,22)Miedziński, Kuciapa, Harris, Holta (w/u) 3:3 (40:44) 15. (66,32)Crump, Holder, Richardson, Jensen 4:2 (44:46) Widzów: 9200 (w tym ok. 30 z Torunia) NCD: Jason Crump w biegu VI - 65,02 sek. Sędzia: Artur Kuśmierz Startowano według zestawu I


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×