Mariusz Puszakowski: Przybył nam bardzo mocny rywal
Mariusz Puszakowski nadal nie rozpoczął treningów na torze, chociaż podkreśla, że kompletowanie sprzętu znajduje się niemalże na ostatniej prostej. W ubiegłym tygodniu towarzyszył braciom Pulczyńskim podczas treningu Unibaxu Toruń w Gnieźnie.
Mateusz Klejborowski
Lidera Lubelskiego Węgla KMŻ sprzed roku zapytaliśmy czy obserwując trening Unibaxu Toruń w Gnieźnie nie ciągnęło go, żeby samemu wyjechać na tor. - Oczywiście, że tak! - przyznaje. - Moje przygotowania znajdują się niemalże na ostatniej prostej. Na początku tego tygodnia odbieram silniki i rozpoczynam treningi. Jestem dobrej myśli i uważam, że do sezonu będę przygotowany najlepiej jak umiem!
Mariusz Puszakowski zwraca uwagę, że na razie początek rozgrywek niesie ze sobą wiele niewiadomych. - Nie wiem czy pierwsza kolejka dojdzie do skutku, gdyż nasz tor znajduje się w przebudowie. Poza tym pogoda na południu Polski także nie sprzyja rywalizacji, więc na razie spokojnie czekam. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy - dodaje.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>