Tomasz G. i jego ojciec skazani

dotacje- tylko znacznie później.

klubu. Pepe z tego co sobie przypominam chciał lub sprzedał dług jakieś firmie. Widzicie tu patologie bo ja tak.

żużlowej do nowopowstałego Bydg.Tow.Żużlowego Polonia. Dług nie był przeszkodą w rozmowach z Tomkiem chodziło o coś innego.Dodatkowo Tomek ma pretensje, że jedna z osób postawiła w drużynie na swoich kolegów zawodników z Torunia,których nazwiska zaczynają się na K a druga z osób go oszukała, gdyż będąc dyrektorem w firmie Polski Lek doprowadziła doprowadziła do podpisania kontraktu z Teamem Gollobów w wysokości 500 tys. zł i do dzisiaj tych pieniędzy Tomek nie otrzymał. Prawdopodobnie kontrakt ten był blufem ci dwaj panowie wówczas weszli do zarządu sekcji i chcieli mieć sukces w zatrzymaniu Gollobów z góry wiedząc,ze te pieniądze są wirtualne podobnie było z umową sponsorską zawartą z klubem.Co do wyroku sądowego to Tomek stał się ofiarą ponieważ ówcześni działacze sekcji żużlowej doprowadzili do tego aby Tomek został członkiem Zarządu bo on w tych czasach mógł chronić im tyłki przed kibicami i walczyć w klubie o sprawy sekcji. Pamiętamy jak w 2003 roku Tomek skłócił się z działaczami sekji o to kto sprzedał przegrany mecz w Bydgoszczy z Apatorem.Na teraz tyle i pozdrawiam wszystkich formowiczów.

dla Ślaka turniej bydgoski ratował mu dupę w GP,bo przez wypadek lotniczy był cieńki jak rabarbar dopiero od Gorzowa zaczął się liczyć.Mateusz nie przejmuj się prowokacją ułomków.

niżej napisał, zrobili ten przekręt w Bydgoszczy zbyt bezczelnie. Tomka nie winię, bo jak już wspomniałem powyżej wsadzili go raczej na siłę do tego zarządu... Z drugiej strony jeżeli Tomek wiedział, że dostał te pieniądze nie z tego "źródła" co powinien to aż dziwię się, że mógł być tak głupi. Ale cóż - to było dawno. Tomek się zmienił, a każdy człowiek popełnia w życiu jakieś błędy. Nie ma ludzi idealnych. Powodzenia Panie Tomaszu!!!

Polonii niby nie bylo warunkow??Pytam sie w jakim klubie Emil zdobyl 2 tytuly IMSJ i braz w GP?Nie zachwycajcie sie tak tym Tomaszkiem jako czlowiekiem bo naprawde nie ma czym!!

Gali o mieście w którym stawiał pierwsze kroki) po prostu odciął się od swoich korzeni.Nie do końca zgadzam się z jurasem bo to działa w obydwie strony to on pomógł Klubowi i Klub jemu bo gdzie jak gdzie to przecież w Bydgoszczy uczył się abecadła żużlowego z małą przerwą (występyy w Gdańsku) W latach 90- zaczął się profesjonalny żużel a w drugiej połowie wielkie pieniądze,a jak są pieniądze nie ma sentymentów.Moim zdaniem powrót Tomasza Golloba do Polonii Bydgoszcz to zamknięty rozdział.

skasował.Przecież sam tego szmalu z kasy nie wziął.Ktoś podpisał czek,ktoś mu wypłacił a pewnie o tym w klubie i w ratuszu wszyscy wiedzieli.Gdzie była wtedy kontrola finansowa Pana Dombrowicza?Jeżeli nie zapłacili za prąd i wodę to przecież rachunek był dalej otwarty.Tomek poprostu nie chciał nikogo wsypać i wziął to odważnie na swoją klatę,tak jak wiele innych spraw.Do dzisiaj Polonia jest mu wiele winna,bo obiecanek było sporo a realizacji mało.Spytajcie Jasiakiewicza i Kondoma.Tomasz jest wielkim sportowcem.Udowodnił to na balu Mistrzów wczoraj.

byly prezes Uni Tarnow podal mu reke czyli zakontraktowal go do Uni i umozliwil dalsza kariere i rozwoj i podziekowal tez Komarnickiemu i miastu Gorzow za to ze stworzyl mu warunki tak dobre ze czul sie jak w domu i mogl zdobyc tytul...a wiec wyraznie odcina sie Tomek od okresu ktory spedzil w Poloni Bydgoszcz jesli chodzi o mistrzostwo swiata,bo taka jest prawda ze gdyby zostal w poloni to zlota by nie bylo i Tomek od jakis 3 czy 4 lat bylby na emeryturze....Tomek nie odcina sie od miasta Bydgoszcz,uwaza sie,jest i zawsze bedzie bydgoszczaninem ale klub Polonia nie pomogl mu w zdobyciu mistrzostwa i nie dolozyl swojej "cegielki"do tego zlotego medalu...To wlasnie Tomek mial na mysli mowiac ze droga po zloty medal rozpoczela sie w 2003 roku...Osobiscie uwazam ze Tomkowi jako Bydgoszczaninowi jest troche przykro ze nie mogl startowac w Poloni do konca swojej kariery i ze nie zdobyl mistrzostwa swiata w barwach Bydgoszczy ale Tomek to konkretny, trzezwo myslacy gosc i wie ze jakby zostal w Poloni to tytulu by nie bylo...miasto Bydgoszcz,bycie bydgoszczaninem to jedno a klub Polonia Bydgoszcz to drugie,dwie rozne sprawy i prosze tego nie mieszac.Klub Polonia to tylko pracodawca(ktory moze rzadzic lepiej lub gorzej)a bydgoszczaninem bedzie na zawsze czy sie to komus podoba czy nie.I jestem z Tarnowa,Pa!