Szymon Woźniak: Najważniejsze, abyśmy się nie poddawali
Szymon Woźniak przeciętnie zaprezentował się w pierwszym turnieju zgrupowania zaplecza kadry narodowej juniorów w Gnieźnie. 17-latek w rozmowie z naszym portalem podkreślał, że potraktował te zawody wyłącznie treningowo.
Szymon Kaczmarek
Młody żużlowiec zapewniał, że zawsze stara się jechać na maksimum swoich możliwości. - Nie zawsze wychodzi jakbym tego chciał, ale to nie jest rywalizacja o mistrzostwo świata, tylko zawody treningowe - mówił. - Szukamy nowych rozwiązań, próbuję innych technik startu itp. Nie marnuję czasu na kręcenie kółek w takim stylu, jak już potrafię. Dlatego może te wyniki były słabsze - dodał zawodnik Polonii Bydgoszcz. Przy okazji zapewnił, że w kolejnych startach na gnieźnieńskim owalu powinno być dużo lepiej.
W minioną niedzielę bydgoska Polonia przegrała rywalizację o pozostanie w ekstralidze. Ekipa trenera Jacka Woźniaka nie zdołała odrobić straty z pierwszego spotkania w Częstochowie. Do szczęścia zabrakło Gryfom naprawdę niewiele. - Jest to dla nas bardzo ciężka sytuacja - przyznał nasz rozmówca. - Najważniejsze, abyśmy się nie poddawali. Ja bardzo bym się cieszył, gdyby władze klubu nie składały broni, tylko dały nam szansę i zakontraktowali mocnych zawodników. Najlepiej takich, żebyśmy mieli skład na miarę powrotu do ekstraligi - powiedział Woźniak.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>