Derbowe lanie - relacja z meczu Polonia Bydgoszcz - Unibax Toruń

W niedzielny wieczór żużlowcy Polonii Bydgoszcz udowodnili, że pechowa porażka w Częstochowie była tylko wypadkiem przy pracy. Podopieczni Jacka Woźniaka rozbili na swoim torze Unibax Toruń 58:32.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

W niedzielę na torze zobaczyliśmy zdecydowanie inny zespół niż pod Jasną Górą. Głównym powodem wysokiego zwycięstwa gospodarzy było znakomite rozegranie pierwszego łuku, ale również podejście do zawodów pod względem mentalnym. - Na pewno ostatnia porażka w Częstochowie mocno siedziała w głowach naszych żużlowców - tłumaczył Jacek Woźniak. - Musieliśmy jednak o tym zapomnieć i zacząć myśleć tylko o derbach z Unibaxem. Liczyła się również odpowiednia koncentracja. Zmyliliśmy rywali także nieco inną nawierzchnią.

Te kilka elementów zadecydowało o wygranej miejscowych. Torunianie w pierwszych biegach fatalnie wychodzili ze startu, a jeśli już dobrze rozegrali ten moment, to tracili dobre pozycje na dojeździe do pierwszego łuku. Nic więc dziwnego, że pierwszy remis i indywidualne zwycięstwo toruńskiego żużlowca zanotowaliśmy dopiero w wyścigu jedenastym. Wtedy było już jednak po zawodach, bowiem Polonia prowadziła wówczas 46:20. - Program mówi wszystko - smucił się Jan Ząbik. - Pojawiło się także kilka błędów własnych. Gospodarze na pewno byli zdecydowanie lepszym zespołem, ale gdyby tych problemów było mniej, to porażka byłaby nieco mniejsza.

Zawodnicy Jacka Woźniaka w pełni zasłużyli na wysoką wygraną. Unibax nie miał w zasadzie kim straszyć miejscowych, gdyż nawet toruńscy liderzy byli objeżdżani przez drugą linię gospodarzy. Tutaj przede wszystkim należą się brawa dla dwójki Robert Kościecha - Denis Gizatullin. Rosjanin po pierwszym nieudanym starcie zmienił przełożenia, co dało wyraźny efekt. Najpierw w VII biegu walkę z reprezentantem gospodarzy na drugim okrążeniu przegrał Chris Holder, a w IX wyścigu dzięki akcji Gizatullina na pierwszym łuku na czoło stawki mógł wysforować się Andreas Jonsson.

Tradycyjnie w derbowym pojedynku doszło również do kilku groźnych spięć i upadków. Najgorzej wyszedł na tym Antonio Lindbeck. Szwed walcząc w XII biegu z parą gości tuż przed metą nie utrzymał równowagi i uderzył w bandę. Pierwsze doniesienia mówią nawet o złamaniu obojczyka. - Na chwilę obecną nic nie chcę mówić - zaznaczył Jacek Woźniak. - Obecnie Toninho przebywa w szpitalu na badaniach. Być może więcej będzie coś wiadomo późnym wieczorem. Wcześniej w podobnej kolizji na pierwszym łuku uczestniczyli Robert Kościecha oraz Ryan Sullivan.

Dla Unibaksu to najwyższa porażka na bydgoskim torze od kilku lat. Ostatni raz poloniści w podobnym stosunku pokonali Unibax w 2007 roku, kiedy zwyciężyli 58:35. - Jedynie co można zrobić w takiej sytuacji, to pogratulować bydgoszczanom wspaniałej postawy. Nam zabrakło dobrych startów, co było przyczyną wysokiej porażki - podsumował krótko Hans Andersen.

Unibax Toruń
1. Wiesław Jaguś - 1+1 (1*,0,0,-)
2. Hans Andersen - 9 (2,1,2,1,0,3
3. Ryan Sullivan - 10 (2,2,1,2,3,w)
4. Adrian Miedziński - 0 (0,0,0,-,-,)
5. Chris Holder - 8 (2,0,1,3,1,1)
6. Darcy Ward - 2 (1,0,-,t,1)
7. Emil Pulczyński - 2 (0,2,0)

Polonia Bydgoszcz
9. Andreas Jonsson - 14 (3,3,3,2,3)
10. Denis Gizatullin - 6+1 (0,1,2*,3)
11. Grzegorz Walasek - 12+2 (3,2*,3,2,2*)
12. Robert Kościecha - 7+2 (1,3,2*,1*,d)
13. Antonio Lindbaeck - 5 (1,3,1,u)
14. Szymon Woźniak - 2+1 (2*,-,-,-,0)
15. Emil Sajfutdinow - 12 (3,3,1,3,2)

Bieg po biegu:
1. (61,71) Sajfutdinow, Woźniak, Ward, Pulczyński 5:1
2. (62,69) Jonsson, Andersen, Jaguś, Gizatullin 3:3 (8:4)
3. (62,41) Walasek, Sullivan, Kościecha, Miedziński 4:2 (12:6)
4. (62,66) Sajfutdinow, Holder, Lindbaeck, Ward 4:2 (16:8)
5. (63,53) Kościecha, Walasek, Andersen, Jaguś 5:1 (21:9)
6. (63,06) Lindbaeck, Sullivan, Sajfutdinow, Miedziński 4:2 (25:11)
7. (63,22) Jonsson, Pulczyński (Ward -t), Gizatullin, Holder 4:2 (29:13)
8. (64,03) Sajfutdinow, Andersen, Lindbaeck, Jaguś 4:2 (33:15)
9. (64,15) Jonsson, Gizatullin, Sullivan, Miedziński 5:1 (38:16)
10. (64,44) Walasek, Kościecha, Holder, Pulczyński 5:1 (43:17)
11. (64,88) Gizatullin, Sullivan, Andersen, Lindbaeck (u) 3:3 (46:20)
12. (64,81) Sullivan, Walasek, Ward, Woźniak 2:4 (48:24)
13. (64,63) Holder, Jonsson, Kościecha, Andersen 3:3 (51:27)
14. (66,06) Andersen, Sajfutdinow, Holder, Kościecha (d4) 2:4 (53:31)
15. (65,00) Jonsson, Walasek, Holder, Sullivan (u/w) 5:1 (58:32)

NCD: Emil Sajfutdinow w I biegu (61,71 sek)
Sędzia: Leszek Demski.
Widzów: 15000.
Startowano według pierwszego zestawu.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×