Miesiąc wraca do Daugavpils

klubów którzy o swoich klubach własnie tak myslą .

na obecną chwilę opowieści o przygotowaniach do sezonu,jak zwykle,wszyscy będą mieli rok konia,no ale to już tradycja... Chwilę wcześniej opowieści o świętach etc.Za oknem wieje,śniegi i co tu robić.Tak więc panowie pod szyldem kibic stali,Infinity007,TYLKO BETON i wielu innych nie szczędzą sobie obelg,tudzież "wyszukanych" mądrości.Te są znakomite.Tak więc!!! Suma summarum!!! Do marca,kiedy to rycerze na swych rumakach zaczną kręcić kółka,będzie tu(swoiste forum) ostra jazda bez trzymanki.Padnie jeszcze wiele mądrości,nie mniej "wyszukanych" epitetów... A spójrzmy na to inaczej,tak bez opinii lepszy,gorszy... Kogo tu bronić,klub,o.k. ale wielokrotnie zawodników?! A ci?! Dzisiaj jadą,jutro nie,w większości mają wszystko gdzieś...Ze sportem drużynowym ma to nie wiele wspólnego,bo każdy robi na siebie.Dla pewnego PR-u mówią,jaka to atmosfera,jaka to publika,ach ci wspaniali kibice,a za pięć minut idą do innego klubu i tam też jest cudnie,do momentu,kiedy nie odejdą i zazwyczaj się okazuje,że wcale tak kolorowo nie było... Tak więc,może zacznijmy faktycznie normalnie dyskutować,dzielić się wrażeniami ale w ramach merytorycznej dyskusji.Poza tym czy znajdzie się tu choć jeden,który tęskni za drużyną z polskim składem,z wychowankami klubu,gdzie jest faktyczna tożsamość z miejscem,klubem.Gdzie wygwizdanie,czy kibicowanie było frajdą,bo swój,bo tubylec... Owszem,napływ zawodników zagranicznych nieco ubarwił ligę ale czy można teraz mówić o drużynie,takiej naszej? Parę klubów i nie mówię tylko o I lidze ma w swoich barwach po kilku wychowanków,a reszta bazuje na kupowaniu.Co to ma wspólnego ze sportem? Gollob,Pedersen,Gapiński,Ruud,Zagar?! Gdzie tu gorzowianin,są pieniądze to i wynik przy takich zawodnikach będzie.Jutro mogą się pieniądze skończyć i będą gdzie indziej.I tak przykładów można mnożyć... Na koniec.Zapewne na ten post nikt się nie odezwie,bo nikogo nie obraziłem,bo nie napisałem,że jak Stal przyjedzie do Gniezna to nasi ich zgniotą,bo nie napisałem,że Jak Gniezno przyjedzie do Stali to Stal rozwali na kopie Gniezno,że jeden z drugim to brzmiące cymbały... Czekam na opinie.Tak w ramach nudy zimowej i braku ciekawych informacji... Czy jest tu ktoś,kto bez cynizmu i na poziomie może się odnieść do tego co napisałem? ...no jestem ciekaw?! Pole do popisu ogromne...skromnie uważam. Pisał kibic z Gniezna,tak z tego Betonowego ośrodka,gdzie drużyna samych "gwiazd" tylko tych mniej bijących blaskiem. Tak już na koniec,z nutą optymizmu i obiektywizmu co do składu betonowego.Może i Gniezno to nie żużlowy potentat,może i nie drużyna gwiazd,może i nie ma na koncie osiągnięć ale w chwili obecnej mamy kilku gnieźnian w składzie.Wierzycie,czy nie ale wolę oglądać średniaków ale swoich.Jak coś wywalczą ,podwójna uciecha. to co? Czekam,może się ktoś znajdzie... Tak zaczepnie do Infinity007,taki waść zawadiaka słowny,to może jakieś kilka zdań? Pozdrawiam wszystkich ,bez wyjątku.Każdemu życzę ,by drużyny ,którym kibicujecie przysporzyły nam kibicom wiele radości ,no i emocji przede wszystkim!!!

który odbył się w sobote a nasz junior lampart jechał całą noc po tych zawodach do rzeszowa z gorzowa i jak mówił nie trenował na torze ( nie przypuszczał że bedzie tak przyczepny dodatkowo był zmęczony przypominam że ten chłopak ma 19 lat efekt upadek w 1 wyścigu dzieki czemu goście wygrali 5 do jednego wprawdzie lampart zdobył w tym meczu 8 punktow ale na niego lokomotiv wystawil dzokera który przybkiżyl ich do wygrania dwumeczu

sezon wiesz niby nic ale ostanio narzekałeś na rzeszowskie lotnisko nie wiem dlaczego skoro nigdzie nie latasz ale dla twojej informacji nasz skromny sympatyczny teminal zostanie zastapiony nowym jeszcze przed finałami mistrzostw w piłce nożnej euro 2012 i przestan sie wyżywać na lotnisku bo pas startowy mamy największy w polsce co dla lotniska jest bardzo istotne do czołówki należy też nasz system naprowadzania samolotów ale ty ciąŋle swoje te bzdury wypisujesz z tego grajdola pod krakowem

swoje chłopaki. A ci nieliczni to wypadki przy pracy, z którymi uwielbiam sie przekomarzać. Pozatym luzik.