Unibax jechał jak u siebie. ZKŻ Kronopol Zielona Góra - Unibax Toruń 32:58 (relacja)

Trzeciej kompromitującej porażki na swoim torze doznał w tym sezonie ZKŻ Kronopol Zielona Góra. Po Unii Leszno i Złomreksie Włókniarzu Częstochowa tym razem zielonogórską drużynę zlał Unibax Toruń. Żużlowcy z Grodu Kopernika sprawiali wrażenie jakby jechali na swoim torze.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

W całym spotkaniu gospodarze wygrali drużynowo zaledwie dwa biegi. Torunianie z kolei aż siedem wyścigów zakończyli podwójnymi zwycięstwami. Dominacja Unibaksu nie podlegała dyskusji. Walkę z rewelacyjnie jadącym wiceliderem tabeli nawiązywali jedynie Grzegorz Zengota i Rafał Dobrucki. Zengota w pojedynkę zdobył tyle samo punktów co Niels Kristian Iversen, Grzegorz Walasek i Piotr Protasiewicz. Najlepszy zawodnik zielonogórskiej drużyny nie pojechał jednak jako złota rezerwa taktyczna. Tak doświadczeni zawodnicy jak Iversen, Walasek, Protasiewicz czy Lindgren byli niemiłosiernie karceni przez Unibax. Nawet gdy zielonogórzanom udało się dobrze wyjechać ze startu, torunianie bardzo szybko przechodzili ich na trasie.

Klasą dla samego siebie w Unibaksie był Wiesław Jaguś, który zdobywając czysty komplet punktów zatarł złe wspomnienia z ostatniej kolejki, kiedy to wywalczył zaledwie jedno oczko. Komplet punktów z bonusami padł łupem Ryana Sullivana. Torunianie w kapitalny sposób wynagrodzili sporej grupie kibiców ostatnie fatalne spotkanie z Włókniarzem. Menadżer gości Jacek Gajewski powiedział na konferencji prasowej, że w drużynie nie ma żadnych konfliktów czy problemów finansowych, o których zaczęło się mówić po fatalnym spotkaniu w zeszłym tygodniu.

ZKŻ Kronopol prowadził po dwóch biegach 7:5, trzecią odsłonę dnia podwójnie wygrali goście i wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do samego końca. Wyścigi 7-11 torunianie wygrali w stosunku 23:7, czym udowodnili swoją wyższość nad rywalem. Wielce prawdopodobne jest, że niedzielne spotkanie w Zielonej Górze nie było ostatnim starciem obu drużyn w tym sezonie. Jeśli Unibax i ZKŻ Kronopol zakończą sezon na takich pozycjach jak teraz, czyli 2. i 5. miejsce, spotkają się w I rundzie play – off.

Po przegranym meczu z Unibaksem nie kończyły się pytania, dlaczego ZKŻ jest tak słaby na swoim torze. Prezes Robert Dowhan powiedział, że jest zadowolony z pracy trenera i kierownika drużyny (ich zmiany domagają się kibice) i nie zamierza ich zwalniać. - Chciałem pogratulować menadżerowi i drużynie toruńskiej za postawę nie tylko w dzisiejszym meczu, ale w całym sezonie żużlowym. Warto brać przykład z takiej drużyny. Nam jeszcze dużo brakuje i musimy się uczyć lub dosprzętowić, albo popracować nad wszystkimi elementami. Chciałem się odnieść do ostatnich rzeczy związanych z oświadczeniami, działaniami z jednej strony kibiców, z drugiej strony klubu. Naszą pracę od kilku lat cechuje spokój, rozwaga, podejmowanie decyzji, które są mądre i przemyślane. Nie robimy niczego pochopnie. Także ani po dzisiejszym meczu przegranym, ani po wcześniejszych naszych słabych występach, nie mamy żadnych zastrzeżeń do pana Janasa jak i do innych ludzi, którzy działają w klubie. Chciałem podkreślić, że ani pod naporem nacisku ani pod innymi rzeczami, my nie podejmiemy żadnej decyzji, której nie uzgodnimy wcześniej lub nie będzie podyktowana innymi względami - powiedział prezes Dowhan.

W następnej kolejce Unibax zmierzy się na swoim torze z Atlasem Wrocław, a zielonogórzan czeka wyjazd do Gorzowa.

Unibax Toruń
1. Robert Kościecha 2 (2,0,0,0)
2. Adrian Miedziński 10+1 (0,3,3,3,1*)
3. Hans Andersen 10+2 (3,1,2*,2*,2)
4. Ryan Sullivan 12+3 (2*,3,3,2*,2*)
5. Wiesław Jaguś 15 (3,3,3,3,3)
6. Damian Celmer 2 (2,-,-,-,-)
7. Chris Holder 7+2 (1,0,2*,2*,2)

ZKŻ Kronopol Zielona Góra
9. Rafał Dobrucki 7 (3,0,1,d,3)
10. Niels Kristian Iversen 2 (1,1,0,0)
11. Piotr Protasiewicz 5 (1,2,0,1,1)
12. Fredrik Lindgren 3+1 (0,1*,1,1,-)
13. Grzegorz Walasek 4+1 (2,0,1*,1,d)
14. Grzegorz Zengota 11+1 (3,1*,2,2,3,0)
15. Ricky Kling 0 (d)

Bieg po biegu:
1. (61.07) Zengota, Celmer, Holder, Kling (d/4) 3:3
2. (62.03) Dobrucki, Kościecha, Iversen, Miedziński 4:2 (7:5)
3. (61.69) Andersen, Sullivan, Protasiewicz, Lindgren 1:5 (8:10)
4. (61.69) Jaguś, Walasek, Zengota, Holder 3:3 (11:13)
5. (61.81) Miedziński, Protasiewicz, Lindgren, Kościecha 3:3 (14:16)
6. (62.10) Sullivan, Zengota, Andersen, Walasek 2:4 (16:20)
7. (61.82) Jaguś, Holder, Iversen, Dobrucki 1:5 (17:25)
8. (63.31) Miedziński, Zengota, Walasek, Kościecha 3:3 (20:28)
9. (62.72) Sullivan, Andersen, Dobrucki, Iversen 1:5 (21:33)
10. (63.15) Jaguś, Holder, Lindgren, Protasiewicz 1:5 (22:38)
11. (63.38) Miedziński, Andersen, Walasek, Iversen 1:5 (23:43)
12. (62.94) Zengota, Holder, Protasiewicz, Kościecha 4:2 (27:45)
13. (62.34) Jaguś, Sullivan, Lindgren, Dobrucki (d/4) 1:5 (28:50)
14. (64.10) Dobrucki, Andersen, Miedziński, Zengota 3:3 (31:53)
15. (63.29) Jaguś, Sullivan, Protasiewicz, Walasek (d/4) 1:5 (32:58)

Widzów: ok. 10 tys.
Sędziował: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.)
NCD: 61.07 w biegu 1. Grzegorz Zengota
Startowano wg II zestawu

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×