Walasek poprowadził do zwycięstwa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W spotkaniu rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Rosji zespół SK Turbiny Bałakowo pokonał Wostok Władywostok 47:43. Gospodarze zwycięstwo zapewnili sobie w ostatniej gonitwie.

Duża w tym zasługa Grzegorza Walaska, zdobywcy 13 punktów. Jego klubowy kolega, Piotr Protasiewicz uzyskał 7 oczek plus bonus. W szeregach przyjezdnych najlepszym zawodnikiem był Wiesław Jaguś, który wywalczył 14 punktów plus 2 bonusy w sześciu biegach. Słabszy występ zanotował Mariusz Puszakowski - 2 punkty.

SK Turbina Bałakowo 47:

9. Piotr Protasiewicz (3,0,3,1*,0) 7+1

10. Andriej Kudriaszow (1*,0) 1+1

11. Denis Gizatullin (2*,3,2*,3,2) 12+2

12. Marat Gatiatow ns

13. Roman Povazhny (1,2,2,0,1) 6

14. Aleksandr Kosołapkin (u/w,1*,0) 1+1

15. Artiem Wodjakow (2*,1,2,1,1) 7+1

16. Grzegorz Walasek (3,2,3,2,3) 13

Wostok Władywostok 43:

1. Aleksie Charczenko (1,1,1,2*,0) 5+1

2. Wasilij Panchaj (0,w,0) 0

3. Mariusz Puszakowski (0,0,1,1) 2

4. Aleksandr Kazionnyj ns

5. Wiesław Jaguś (2*,3,1*,2,3,3) 14

6. Michaił Skaczko (0,0) 0

7. Artiem Laguta (3,2,3,0,3) 11

8. Grigorij Laguta (1,3,2,3,2) 11

Bieg po biegu:

1. Protasiewicz, Wodjakow, Charczenko, Panchaj 5:1

2. Walasek, Gizatullin, G.Laguta, Puszakowski 5:1 (10:2)

3. A.Laguta, Jaguś, Povazhny, Kosołapkin (u/w) 1:5 (11:7)

4. Gizatullin, A.Laguta, Wodjakow, Puszakowski (w) 4:2 (15:9)

5. Jaguś, Povazhny, Kudriaszow, Panchaj (w) 3:3) (18:12)

6. G.Laguta, Walasek, Charczenko, Protasiewicz 2:4 (20:16)

7. A.Laguta, Wodjakow, Kosołapkin, Skaczko 3:3 (23:19)

8. Walasek, Gizatullin, Charczenko, A.Laguta 5:1 (28:20)

9. Protasiewicz, G.Laguta, Jaguś, Kudriaszow 3:3 (31:23)

10. Gizatullin, Jaguś, Wodjakow, Skaczko 4:2 (35:25)

11. A.Laguta, Povazhny, Puszakowski, Kosołapkin 2:4 (37:29)

12. Jaguś, Walasek, Protasiewicz, Panchaj 3:3 (40:32)

13. G.Laguta, Charczenko, Wodjakow, Povazhny 1:5 (41:37)

14. Jaguś, Gizatullinm Puszakowski, Protasiewicz 2:4 (43:41)

15. Walasek, G.Laguta, Povazhny, Charczenko (u/w) 4:2 (47:43)

Źródło artykułu:
Komentarze (0)