Starcie gigantów w Toruniu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: kibice Apatora Toruń
Na zdjęciu: kibice Apatora Toruń
zdjęcie autora artykułu

Historia lubi się powtarzać, tak najkrócej można skomentować ostatnie dwa sezony w polskiej Ekstralidze. Podobnie jak w roku 2007 tak i teraz ton rywalizacji nadają dwie drużyny: <b>Unibax Toruń</b> oraz <b>Unia Leszno</b>. W piątek obie ekipy spotkają się w Toruniu by po raz drugi już w tym sezonie rywalizować o punkty na torze. Pierwsze spotkanie w Lesznie padło łupem torunian, czy w piątek będzie podobnie?

Niewątpliwie piątkowe spotkanie zasługuje na miano hitu kolejki. Wszak w grodzie Kopernika spotkają się dwie drużyny, które niepodzielnie rządzą ostatnimi czasy na żużlowych torach. Unibax nie przegrał w tym sezonie ani jednego spotkania i z kompletem punktów przewodzi stawce ekstraligowców. Tuż za nim jest Unia, która ze stratą czterech punktów ligowych stara się odrobić zaległości do "Aniołow". Czy "Byki" są w stanie pokonać lidera na jego torze?

Jak to się mówi o takich meczach - "wszystko jest możliwe". Już rok temu Uniści pokazali niemałą klasę kiedy to po dwóch porażkach z torunianami w rundzie zasadniczej, byli w stanie odwdzięczyć się "Aniołom" w Play-Offach, kiedy to w finale rozgrywek pokonali ekipę menadżera Jacka Gajewskiego dwukrotnie. Faworytem piątkowego spotkania jednak nie są, a wszystko to za sprawą rewelacyjnej w tym sezonie dyspozycji Unibaksu oraz problemów ze składem Unistów. Niestety, w Toruniu trener Czesław Czernicki nie będzie mógł skorzystać z Troy'a Batchelora oraz Adama Shieldsa. Pierwszy z nich nabawił się kontuzji złamania ręki podczas wtorkowych jazd na leszczyńskim torze. Shields z kolei ma tego dnia zaplanowane spotkanie w lidze brytyjskiej stąd jego absencja.

Leszczynianie nie stoją jednak na straconej pozycji. W znakomitej formie jest przecież Leigh Adams, który był podporą Unii w zeszłorocznych potyczkach przeciwko Unibaksowi na jego torze. Silnymi punktami Unii powinni być także Jarosław Hampel, Damina Baliński oraz Krzysztof Kasprzak, a zatem trzej muszkieterowie, którzy znajdują się wysoko w klasyfikacji polskich zawodników w Ekstralidze. Skład "Byków" uzupełniać będą bardzo dobrzy juniorzy w osobach Juricy Pavlic oraz Roberta Kasprzaka. Jak więc widać, pomimo osłabienia Uniści mają "kim jechać", a nadzieje kibiców, na zwycięstwo w grodzie Kopernika wydają się być uzasadnione.

Torunianie z kolei wystąpią w piątkowym spotkaniu w swoim pełnym zestawieniu z Wiesławem Jagusiem, Hansem Andersenem i Ryanem Sullivanem na czele. Pod znakiem zapytania stał występ Andersena, który ma na piątek zaplanowane spotkanie na Wyspach. Hans wybrał jednak mecz Unibaksu, dlatego też z pewnością nie zabraknie go w piątek przy ulicy Broniewskiego w Toruniu. Kolejną mocną bronią trenera Ząbika powinien być Chris Holder, który jest rewelacją tegorocznych rozgrywek. Młody Australijczyk jest obecnie drugim zawodnikiem toruńskiego zespołu i ze średnią 2,415 punktu na mecz zajmuje szóste miejsce w ekstraligowych statystykach. Skład zespołu toruńskiego uzupełniają ulubieńcy publiczności Robert Kościecha oraz Adrian Miedziński. Pierwszy z nich jest duszą drużyny zarówno na torze jak i poza nim. Drugi z kolei zyskał sobie sympatię dzięki niesamowitej waleczności oraz ambicji do ostatnich metrów.

Podsumowując. W piątek, na toruńskim torze dojdzie do spotkania dwóch ekip, które podobnie jak w poprzednim sezonie tak i teraz walczą o koronę DMP. Leszczynianie przyjeżdżają do Torunia osłabieni brakiem Troy'a Batchelora oraz Adama Shieldsa, co nie stawia ich w roli faworyta tego meczu. Torunianie z kolei zamierzają wygrać z Unistami w swoim najmocniejszym zestawieniu. Za Unibaksem przemawia również fakt, iż "Anioły" nie przegrały jeszcze w tym roku ani jednego spotkania, pokonując w trakcie sezonu "Byki" na ich własnym torze. Czy zatem historia się powtórzy, a Unibax dwukrotnie pokona w rundzie zasadniczej swojego głównego rywala w pogoni do tytułu Unię Leszno? O tym przekonamy się już w piątek około godziny 21.

Awizowane składy:

Unia Leszno

1. Jarosław Hampel

2. Troy Batchelor

3. Krzysztof Kasprzak

4. Damian Baliński

5. Leigh Adams

6. Robert Kasprzak

Unibax Toruń

9. Wiesław Jaguś

10. Adrian Miedziński

11. Ryan Sullivan

12. Hans Andersen

13. Robert Kościecha

14. Robert Ksiezak

Początek zawodów: godzina 19:30

Ceny biletów:

- Trybuna główna - 55 złotych

- Sektor wydzielony - 35 złotych

- Bilet normalny - 25 złotych

- Bilet ulgowy - 20 złotych

- Program zawodów - 5 złotych

Bilety można będzie nabyć w przedsprzedaży, która trwa do czwartku 19 czerwca do godziny 16 w siedzibie klubu. W dniu meczu kasy zostaną otwarte o godzinie 15.30, natomiast bramy stadionu otwarte zostaną o godz. 17.30.

Przed zawodami zostaną rozegrane liczne konkursy z cennymi nagrodami, wśród których znajduje się m.in. karnet na sezon 2009, który rozpoczynamy na nowym stadionie. Podobnie ma się rzecz z programami, w których również będzie można znaleźć konkurs, w którym nagrodą jest karnet na zawody żużlowe w Toruniu w 2009 roku.

Ostatnie spotkanie pomiędzy obiema ekipami w Toruniu odbyło się 7 października 2007 roku. W finale rozgrywek Unibax Toruń nie dał rady Unii Leszno, przegrywając z "Bykami" 44:46.

Unia Leszno - 46:

1. Krzysztof Kasprzak (3,3,1,0,1,2) 10

2. Damian Baliński (2*,3,2,2,0,1) 10+1

3. Jarosław Hampel - ZZ

4. Jurica Pavlic (0,0,1*,3,t) 4+1

5. Leigh Adams (3,3,1,3,3,3) 16

6. Adam Kajoch (3,0,-,1,0) 4

7. Troy Batchelor (0,0,1,1*) 2+1

Unibax Toruń - 44:

9. Wiesław Jaguś (1,3,3,2,0) 9

10. Steve Johnston (0,-,0,-) 0

11. Adrian Miedziński (2,d,2,2*,3) 9+1

12. Matej Zagar (1*,2,w,0,0) 3+1

13. Ryan Sullivan (1*,2,2*,3,1*,2) 11+3

14. Alan Marcinkowski (1*,-,-,-,-) 1+1

15. Karol Ząbik (2,2,1*,1,2,3) 11+1

Zamów relację z meczu Unibax Toruń – Unia Leszno

Wyślij SMS o treści ZUZEL TORUN lub o treści ZUZEL LESZNO na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Unibax Toruń – Unia Leszno

Wyślij SMS o treści ZUZEL TORUN lub o treści ZUZEL LESZNO na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)