Łukasz Cyran: Drużynowo mieliśmy udany sezon
18-letni Łukasz Cyran to jeden z większych talentów polskiego speedwaya. Wychowanek gorzowskiej Stali wziął udział w zgrupowaniu zaplecza kadry narodowej juniorów, które odbyło się w Gnieźnie.
Szymon Kaczmarek
Pierwszego dnia rywalizacji gorzowianin wywalczył 10 "oczek", co dało mu czwarta lokatę. Wynik ten mógł być jeszcze lepszy, gdyby nie dotknięcie taśmy w jego ostatnim wyścigu. - Jechałem z Kacprem Gomólskim i Oskarem Fajferem, którzy byli tego dnia bardzo dobrze dysponowani. Trochę nie wytrzymałem nerwowo i za szybko puściłem sprzęgło - komentował żużlowiec.
Nieco słabiej Cyran prezentował się drugiego dnia rywalizacji. 7 punktów dało mu jedenastą lokatę (sklasyfikowany na czwartym miejscu Piotr Pawlicki wywalczył 9 "oczek"). Rezultat mógł być lepszy, gdyby nie defekt w siedemnastej gonitwie. Młody zawodnik był jednak zadowolony z osiągniętych w Gnieźnie wyników. - Przyjechaliśmy tutaj przede wszystkim, aby potrenować. Staramy się korzystać z dobrej pogody, żeby jak najpóźniej zakończyć sezon - mówił.
Wychowanek gorzowskiego klubu zwykle dobrze prezentuje się na torze w Grodzie Lecha. - Rzeczywiście, zawsze kiedy tutaj przyjeżdżam robię dobry wynik i myślę, że następnym razem będzie jeszcze lepiej- powiedział. Nie wszystko w jeździe zawodnika było jednak idealne. - Miałem pewne problemy na pierwszym łuku, trudno było dobrze w niego wejść i znaleźć prawidłową ścieżkę. Odjeżdżałem za to rywalom na drugim wirażu.
Choć gnieźnieński owal wyraźnie "leży" Cyranowi, to twarda nawierzchnia, a taka zwykle przygotowywana jest w Gnieźnie, nie należy do jego ulubionych. - Mało jest już w Polsce takich torów. Na większości z nich dosypywana jest nawierzchnia, dzięki czemu zmieniają one konsystencję. Tutaj od kilku lat jest już soczysty beton, aby wyprzedzać trzeba znać dobre ścieżki i jechać bardzo umiejętnie - przyznał gorzowianin.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>