Marcin Nowaczyk: Nie chcę zapeszyć i mówić teraz, że wygramy

Marcin Nowaczyk w dotychczasowych meczach sezonu 2010 nie błyszczał. Fani Kolejarza Rawicz spodziewali się z pewnością lepszej jazdy wychowanka swego klubu. Czy w dwóch ostatnich spotkaniach fazy zasadniczej bieżących rozgrywek zawodnik ten znacząco wspomoże swój zespół? Na odpowiedź trzeba poczekać jeszcze kilka dni.

Jarosław Handke
Jarosław Handke

Jak nastawiony do piątkowego meczu jest wspomniany żużlowiec? - Nastawienie jest bojowe. Będziemy się starali pojechać jak najlepiej zarówno z Lublinem, jak i z Piłą. Nie chcę zapeszyć, nie chcę mówić teraz, że wygramy, a w rzeczywistości będzie całkiem inaczej. Na pewno będziemy się starać ze wszystkich sił i zobaczymy jaki to da efekt na torze - mówi Marcin Nowaczyk.

W porównaniu do meczu w Lublinie z 25 kwietnia bieżącego roku, obecnie skład "Koziołków" wygląda znacznie bardziej okazale. Wzmocnienia, jakich dokonał klub z Lubelszczyzny mogą sprawić, że w Rawiczu goście okażą się niezwykle trudnym rywalem. - Nie wypowiadam się na temat tego meczu. Nie chcę zapeszyć. Zawsze może być powiedziane to jedno słowo za dużo i potem można tego żałować - ucina 26-latek.

W przypadku porażki rawiczan z pilską Polonią spotkanie z lublinianami może nie mieć w praktyce żadnego znaczenia. Najważniejsze są zatem niedzielne zawody na pilskim owalu, który… - …Jest dość twardy. Zobaczymy jak sobie będziemy na nim radzili - lakonicznie stwierdza Nowaczyk.

Po raz pierwszy w bieżącym sezonie w oficjalnych zawodach w zespole Speedway Polonii wystąpi Jacek Gollob. Czy rawiczanie nie obawiają się tego, że ten doświadczony jeździec będzie dysponował motocyklami pożyczonymi od brata? - Na pewno zawodnik ten będzie miał bardzo dobry sprzęt. O zwycięstwo w Pile nie będzie łatwo - dodaje popularny "Martin".


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×