Jan Krzystyniak: Wierzę w swój zespół

W najbliższą niedzielę Włókniarz Częstochowa podejmie na swoim stadionie Polonię Bydgoszcz. Dla obu drużyn pojedynek ten będzie pierwszym oficjalnym meczem w tegorocznych rozgrywkach Speedway Ekstraligi.

Wojciech Ciepiela
Wojciech Ciepiela

Mimo, iż do niedzielnego pojedynku z Polonią zostało już tylko kilka dni trener Włókniarza Jan Krzystyniak nie ma jeszcze ostatecznej wizji składu swojego zespołu. - Przeciwności losu jest w tym sezonie bardzo dużo. Nie pamiętam takiej sytuacji, by pod koniec kwietnia zespół, w którym występowałem lub prowadziłem jako trener nie pojechał przynajmniej jednego meczu ligowego. Na chwilę obecną ciężko wyrokować w jakiej formie znajduje się Włókniarz. W środę jedziemy do Ostrowa na trening punktowany z Ostrovią, podczas którego sprawdzę dyspozycję krajowych zawodników. Skład na chwilę obecną nie jest ustalony w stu procentach - tłumaczy szkoleniowiec.


Trener "Lwów" z szacunkiem wypowiada się o najbliższym ligowym przeciwniku Włókniarza. - Polonia to silny rywal, jednak nie jesteśmy bez szans. Moi zawodnicy muszą uwierzyć w swoje możliwości i jeździć jak najlepiej potrafią. Eksperci skazują nas na porażkę, jednak ja wierzę w swój zespół. Staram się nie typować wyników poszczególnych spotkań, jednak bardzo bym chciał żeby niedzielny mecz zakończył się naszym zwycięstwem. Myślę, że każdy sympatyk częstochowskiego klubu byłby zadowolony nawet z minimalnej dwupunktowej wygranej - powiedział Krzystyniak.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×